Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czym zajmuje się augustowska radna podczas posiedzenia komisji?
autor: Marcin Kapuściński
Podczas zdalnego posiedzenia komisji augustowska radna Agnieszka Mroziewska przyjmowała pacjentów w swoim prywatnym gabinecie stomatologicznym.
Posiedzenie komisji augustowskich radnych odbyło się we wtorek (19.05). Internauci widzieli na ekranach radnych przebywających z reguły we własnych mieszkaniach. Na jednym z takich obrazków można było dostrzec sprzęt stomatologiczny, dentystkę w białym fartuchu i jej pacjentów.
Radna Agnieszka Mroziewska tłumaczy, że posiedzenie komisji wydłużało się, a ona miała umówione wizyty. Zapewnia też, że taka sytuacja się już nie powtórzy.
- Powiem szczerze: nie przemyślałam, że może być z tego problem. Zrobiłam to bezmyślnie. Chciałam być do zakończenia komisji, ale się nie wyrobiliśmy. Przeniosłam komputer do pracy i wyłączyłam kamerkę. Nie zawsze byłam na wizji. Pojawiłam się dwukrotnie i niestety przy pacjentkach - tłumaczy radna Agnieszka Mroziewska.
O to, jaka jest korzyść z radnego, który w czasie posiedzenia zajmuje się czymś innym, zapytaliśmy przewodniczącą augustowskiej rady miejskiej Alicję Dobrowolską.
- Każdy radny odpowiada za siebie i powinien zdawać sobie sprawę z sytuacji. To nie była przecież pierwsza taka komisja, a każdy odtwarzał sobie wcześniejsze posiedzenia. Widać tam, jak się ziewa lub załatwia prywatne sprawy. Sama zauważyłam ostatnio, że radna Piasecka cały czas na telefonie wisiała. Każdemu można, jak w wierszu "Skarżypyta" wskazywać, że ten ziewał, a ten się w nosie drapał - mówi Alicja Dobrowolska.
Wobec radnej Agnieszki Mroziewskiej - przewodnicząca nie zamierza wyciągać konsekwencji, czyli np. potrącać jej diety. Zapowiada natomiast, że porozmawia ze wszystkimi radnymi i pouczy ich, jak zachowywać się podczas transmisji.