Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski Ratusz rozpoczął prace nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego terenu przy ulicy Franciszkańskiej
autor: Marcin Kapuściński
Decyzja zapadła po protestach mieszkańców, którzy nie chcieli nowych bloków pod swymi oknami.
Spór dotyczy niewielkiej, pustej działki, która oddziela budynki. Z analiz miejskich planistów wynika, że teren może zostać zabudowany. Suwalczanie obawiają się, iż nowe obiekty zasłonią im okna. Pod petycją w sprawie zmiany planu zebrali ponad 500 podpisów.
Prezydent Czesław Renkiewicz wyjaśnia, że uchwalenie nowego dokumentu potrwa kilka miesięcy.
Po otwarciu procedury planistycznej, będzie możliwość składania wniosków. Na pewno pojawią się różne propozycje. Zarówno złożone przez mieszkańców, jak i przez właścicieli działki. Ta procedura spowoduje, ze wszystkie strony będą mogły się wypowiedzieć.
Prezydent podkreśla, że jeżeli mieszkańcy na problemowej działce zaproponują park lub parking, to będą musieli dołożyć się do wykupu terenu i jego zagospodarowania.
Chcemy przed uchwaleniem dokumentu przedyskutować go z władzami wspólnot. Tak, aby ustalić ich wkład w kosztach. Jeżeli się zgodzą, wpiszemy to do porozumienia i uchwalimy plan.
Wnioski do planu można składać do 29 maja. Uwagi zostaną rozpatrzone w drugiej połowie roku.
Urzędnicy zapewniają, że obiekty nie będą wysokie, ale mieszkańcy nie wierzą w ich zapewnienia.
Suwalczanie żartują, że w mieście nie można wystawić doniczki przed dom, bo zaraz jakiś deweloper wybuduje tam blok. A już na poważnie, narzekają na plany miejscowe, które pozwalają na budowę osiedli bez parkingów, terenów zielonych i miejsc zabaw dla dzieci.
Obawiają się, że nowy budynek przysłoni im okna, a na osiedlu nie będzie już wolnych miejsc parkingowych. Dziwią się, że Ratusz przygotował plan miejscowy, który na to pozwala.