Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nie wiadomo, kto zniszczył banery wyborcze. Dwa śledztwa jeszcze trwają
Ze względu na niewykrycie sprawców suwalska policja umorzyła jedno z postępowań dotyczących zniszczenia banerów wyborczych Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Dwa inne wciąż trwają.
Największy tego typu incydent miał miejsce na początku marca i dotyczył Kidawy-Błońskiej. Jak mówi oficer prasowy suwalskiej komendy - podkomisarz Eliza Sawko, to nie wszystko, jeśli chodzi o tego typu akty wandalizmu.
W tej akurat sprawie prowadzone były trzy postępowania. Jedno z nich zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawców. Policjanci ujawnili jeszcze uszkodzone trzy inne banery. W tej sprawie również prowadzone są postępowania. Łącznie policja odnotowała 22 przypadki zniszczenia plakatów wyborczych w Suwałkach.
Przypomnijmy, że pod koniec marca wandale pocięli na ul. Pułaskiego dwa banery Andrzeja Dudy i jeden Władysława Kosiniaka-Kamysza. Policja wciąż poszukuje sprawców.
Za zniszczenie plakatów wyborczych grozi areszt lub grzywna.
Nieznani sprawcy pojawili się tym razem na ul. Pułaskiego.
Suwalska policja szuka nieznanych sprawców, którzy w nocy z wtorku na środę (3-4.03) zniszczyli co najmniej 12 banerów wyborczych Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Uszkodzone plakaty kandydatki Koalicji Obywatelskiej wisiały w centrum miasta.