Dzieci z wielodzietnych i ubogich rodzin otrzymały świąteczne paczki

Choinka dla dzieci z rodzin wielodzietnych i ubogich odbyła się już po raz 23. W sali Szkoły Podstawowej nr 10 bawili się najmłodsi, ich rodzice oraz przedstawiciele władz różnych szczebli. 

- Wspaniała impreza, dzieci są zadowolone, szczęśliwe - mówią rodzice. 

- Jest fajna zabawa, dużo konkursów. Można potańczyć, no i dostać dobrą paczkę. W niej są różne konserwy, picia i słodycze - dodają dzieci. 

Proboszcz parafii ks. Lech Łuba przypomina, że takie wydarzenie odbywa się od 23 lat. 

W tym roku Mikołaj przybędzie do 300 dzieci. To już ostatnia choinka organizowana m.in. przeze mnie, bo odchodzę na emeryturę. Ale myślę, że ta tradycja będzie kontynuowana. 

W zabawie wziął udział m.in. poseł Jarosław Zieliński. 

Dawniej takie choinki odbywały się niemal we wszystkich szkołach. Dobrze, że ta tradycja przetrwała choć tutaj. To jest wspaniała integracja, spotykają się rodzice, nauczyciele, sponsorzy, babcie, dziadkowie - zauważa.

Jak przyznaje jeden z rodziców, to bardzo ważne wydarzenie dla dzieci i ich rodzin. Bo dla nich liczy się każda pomoc. 

- Szkoda, że takich choinek nie ma w każdej suwalskiej parafii - dodał.  

Pomysłodawcą choinki jest ks. Lech Łuba. Organizuje ją razem z parafialnym oddziałem Akcji Katolickiej. Paczki fundują natomiast sponsorzy. 

| red: sk