Watykańska Kongregacja do spraw Świętych wydała specjalny dekret dotyczący suwalskiego księdza Kazimierza Hamerszmita

Jak tłumaczy proboszcz parafii pw. św. Aleksandra w Suwałkach - ks. Kazimierz Gryboś, to potwierdzenie, że diecezjalny proces beatyfikacyjny odbył się zgodnie ze wszelkimi regułami.

- Ta watykańska kongregacja wydała dekret potwierdzający ważność procesu beatyfikacyjnego na tym poziomie diecezjalnym, stwierdzając, że złożone przez nas dokumenty są przygotowane prawidłowo, są legalne. Te świadectwa to jakby zeznania wiernych, którzy dostąpili nadzwyczajnych znaków, czy to poprzez jakieś uzdrowienie, czy załatwienie trudnych spraw.

Do tego, by ks. Hamerszmit został świętym, niezbędny jest cud za jego wstawiennictwem. Kościół postanowił ułatwić dostęp wiernych do szczątków zmarłego w 1996 roku kapłana, przenosząc je z kaplicy cmentarnej do konkatedry pw. św. Aleksandra. Jej proboszcz uważa, że był to bardzo dobry pomysł.

- Gromadzą się wierni, przychodzą i zapalają przy grobie świeczki, kładą kwiaty. Świadczy to o tym, że ten kult jest żywy. Ludzie nie wątpią, że ksiądz Hamerszmit cieszy się radością nieba i wypraszają poprzez niego różne łaski. Ja oczywiście jestem dobrej myśli, tym bardziej że te wszystkie sprawy związane z beatyfikacją przebiegły bardzo sprawnie.

Kolejne etapy w procesie beatyfikacyjnym, to wyznaczenie relatora, który napisze szczegółowe opracowanie na temat heroicznego i cnotliwego życia ks. Kazimierza Hamerszmita oraz zweryfikowanie tego materiału przez dwie watykańskiego komisje. Ile to potrwa, nie wiadomo.

| red: mik