Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski radny Jacek Niedźwiedzki ma pomysł, jak poprawić bezpieczeństwo wokół przejść dla pieszych i przejazdów rowerowych
Radny niedawno złożył w tej sprawie interpelację.
Jego zdaniem na najbardziej uczęszczanych przejściach i przejazdach powinny zostać umieszczone wyraźne hasła ostrzegawcze dla przechodniów: „Odłóż smartfon i żyj”, a dla rowerzystów: "Zwolnij":
- Pomysł wziął się z własnych obserwacji. Będąc w Warszawie zobaczyłem właśnie takie napisy . Dowiedziałem się, że tamtejsze władze oraz kierowcy autobusów dążyli do tego, aby były one zamieszczone przy przejściach. Określili młodzież ze smartfonami jako zombie na drogach, którzy nie uważają, gdy wchodzą na przejście dla pieszych. Natomiast napis skierowany do rowerzystów "zwolnij", to mój pomysł. Zauważyłem, że w Suwałkach rowerzyści często wjeżdżają na przejazd mając słuchawki na uszach i kaptury, nie upewniając się, czy nie nadjeżdża samochód.
Radny Niedźwiedzki ma również pomysł, gdzie takie oznakowanie mogłoby się w Suwałkach pojawić:
- Przede wszystkim tam, gdzie jest duży ruch i dużo młodzieży. Przy szkołach, np. na Sejneńskiej, Utracie, Dwernickiego, skrzyżowanie przy Plazie. Myślę, że fachowcy powinni ocenić, gdzie ruch jest największy. Proponuję, żeby były to napisy malowane farbą świecącą w nocy.
Niedźwiedzki liczy na to, że jego pomysł spotka się z pozytywnym odbiorem ze strony władz miasta. Przede wszystkim dlatego, iż jest niedrogi. Jednak o tym, czy takie dodatkowe oznakowanie pojawi się w Suwałkach, ostatecznie zadecyduje prezydent.
- Wypadków z udziałem rowerzystów byłoby mniej, gdyby zachowywali oni podstawowe zasady bezpieczeństwa. Takie opinie pojawiły się w Suwałkach po zdarzeniu, do jakiego doszło tydzień temu na ul. Podhorskiego.
Ząbkiewicz uważa, że skoro ciężarówki przemieszczają się obecnie obwodnicą, piesi i rowerzyści powinni krócej czekać na czerwonym świetle. Ale drogowcy sceptycznie podchodzą do tego pomysłu.