Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Prokuratura Rejonowa w Suwałkach wszczęła śledztwo w sprawie zanieczyszczenia ściekami Czarnej Hańczy
autor: Jakub Mikołajczuk
Zapadła decyzja o wszczęciu postępowania z artykułu 182 kodeksu karnego. Mówi on o zanieczyszczeniu środowiska w znacznych rozmiarach, za co grozi do 5 lat więzienia.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jak powiedziała prokurator Joanna Orchowska, śledczy przeanalizowali już materiały dowodowe przedstawione przez policję.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w minioną środę. Remontujący miejską kanalizację pracownicy firmy Instbud na pewien czas przelali ścieki do kanału burzowego. Zawiodła jednak blokada odpływu i nieczystości popłynęły do Czarnej Hańczy.
Skalę skażenia ekologicznego powinniśmy poznać jeszcze dziś, gdy przedstawione zostaną pełne wyniki badań próbek wody.
W środę do rzeki trafiło ponad 150 tysięcy litrów ścieków z suwalskiego osiedla Północ.
Leśnicy obawiają się, że nieczystości zablokują proces odtwarzania ekosystemu po ubiegłorocznym wycieku z miejskiej oczyszczalni.
Błąd firmy konserwującej kanalizację na zlecenie suwalskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji doprowadził do wycieku ścieków do rzeki.
O godzinie ósmej w suwalskim Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie sztabu kryzysowego, który ustala przyczynę wczorajszego wycieku nieczystości do Czarnej Hańczy.
W Suwałkach doszło do wycieku ścieków do rzeki Czarnej Hańczy. Z kanału burzowego płynie wartkim strumieniem ciemna ciecz.