Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Do Czarnej Hańczy w Suwałkach wyciekły nieczystości - sprawę wyjaśniają służby
autor: Jakub Mikołajczuk
W Suwałkach doszło do wycieku ścieków do rzeki Czarnej Hańczy. Z kanału burzowego płynie wartkim strumieniem ciemna ciecz.
Jak mówi młodszy kapitan Waldemar Marcinkiewicz z Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach, na razie trudno ustalić co jest źródłem wycieku.
- Coś się leje, mętna woda. Próbujemy ustalić z Wydziałem Ochrony Środowiska i suwalskimi wodociągami co się dzieje. Dziwny zapach, widać dokładnie, że kolor jest też dziwny.
Wszystko wskazuje na to, że wyciekły ścieki z miejskiej kanalizacji. Zanieczyszczenia płyną do rzeki co najmniej od popołudnia.
Na miejscu zjawił się prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz. Oprócz straży pożarnej koło wycieku przy ulicy Waryńskiego jest już policja, straż miejska, przedstawiciele służb sanitarnych i pracownicy miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
AKTUALIZACJA
Jak poinformował Kamil Sznel rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Suwałkach, przeciek udało się zatamować około godziny 21:00. Trwa wyjaśnianie sprawy.
Podkreślił to sędzi, który orzekał w sprawie zwolnionego z pracy dyspozytora Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Władze miejskiej spółki zapewniają, że niedociągnięcia zostały już naprawione.
Dyspozytor suwalskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji nie wróci do pracy. Taka decyzje podjął sąd.
Spółka samorządu Suwałk sfinansowała zarybienie Czarnej Hańczy pstrągiem potokowym, po tym jak w lipcu 2018 roku w wyniku awarii oczyszczalni ścieków do rzeki trafiło ok. 2 tys. metrów sześc. ścieków i w rzece padło kilkaset kilogramów ryb.