Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sejneńscy radni chcą Dni Sejn. Burmistrz mówi że nie ma na to pieniędzy
autor: Marcin Kapuściński
Radni uważają, że miasto stać na jedną taką imprezę w roku. Burmistrz odmawia im jednak i tłumaczy, że nie ma pieniędzy nawet na sfinansowanie obchodów rocznicy Powstania Sejneńskiego.
Opozycyjny radny Paweł Dzienisiewicz uważa, że brak corocznego festynu wynika ze złej woli burmistrza.
Jedną imprezę w ciągu roku można zrobić i wydać na nią nieduże pieniądze. Nie musi to być dwudniowe wydarzenie. Mieszkańcy zasługują, żeby świętować dzień Sejn. Ostatnio taka impreza była raz i to przed wyborami.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski przypomina radnym, że Sejny do 2022 roku będą spłacać długi i realizować program naprawczy.
Nie rozumiem skąd zdziwienie radnych, że nie ma pieniędzy. Nie możemy spłacać zaległości i jednocześnie wydawać na zabawę. Przypominam, że w tym roku przypada setna rocznica Powstania Sejneńskiego, a my nie otrzymaliśmy żadnego dofinansowania na organizację obchodów. Byłoby hańbą, gdybyśmy przeznaczyli pieniądze na festy zamiast uczcić przodków walczących o granice Rzeczpospolitej.
W ubiegłym roku koszt organizacji Dni Sejn wyniósł około 60 tys. zł.
Władze miasta nie mają pieniędzy na zakup dodatkowego terenu na cmentarz i liczą na wsparcie władz centralnych.
Radny Piotr Maksimowicz ma sporo wątpliwości i uważa, że zadłużonego miasta na taką inwestycję nie stać.
Sejneńscy radni zarzucają burmistrzowi, że zlecając projekt zagospodarowania miejskiej zieleni, zmarnował pieniądze. Pytają też, kiedy będzie widać efekt zleconych działań.