Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy w Sejnach potrzebny jest inkubator przedsiębiorczości?
Radny Piotr Maksimowicz ma sporo wątpliwości i uważa, że zadłużonego miasta na taką inwestycję nie stać.
Koszt budowy inkubatora oszacowano na prawie 5,3 mln zł. Wkład własny miasta wynosi 1,7 mln zł, przy założeniu, iż Urząd Marszałkowski przyzna dofinansowanie na ten cel. Burmistrz Arkadiusz Nowalski twierdzi, że powstanie inkubatora to jeden z warunków rozwoju miasta.
Jako burmistrz uważam, że albo miasto Sejny zacznie zachowywać się normalnie i będzie inwestować w instytucję, która przyniesie zysk i rozwój, albo staniemy się sypialnią Suwałk. Inne miasta dbają o swoich młodych mieszkańców, którzy są skłonni do ryzyka i do wejścia na rynek. Miasto Sejny jest poukładane finansowo i nawet moja opozycja nie ma co do tego zastrzeżeń. Nie mam wątpliwości, że stać na ten projekt.
Ale radny Piotr Maksimowicz mówi, że miasto nie jest w stanie sfinansować inwestycji. Zarzuca burmistrzowi, że ten nie konsultuje tak dużych projektów z mieszkańcami i radnymi.
Mieszkańcy powinni mieć w tej sprawie głos. Powinni zdecydować, czy potrzebują takiego inkubatora, czy np. kanalizacji. Myślałem, że koszt utrzymania tego inkubatora zamknie się w kwocie 250 tys. zł rocznie. Natomiast burmistrz oszacował koszty utrzymania na ponad pół miliona zł. To są olbrzymie pieniądze. Skoro burmistrz twierdzi, że dysponuje takimi pieniędzmi, to niech poinformuje o tym radę miasta.
Radny zapowiada kolejne interpelacje w tej sprawie. A burmistrz ma nadzieję, że jeśli Sejny otrzymają dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego, to inkubator przedsiębiorczości powstanie w ciągu dwóch lat.
Samorządy Ciechanowca, Moniek, Sejn i Szczuczyna połączyły siły i chcą budować u siebie inkubatory przedsiębiorczości. Planują sfinansować je ze unijnego dofinansowania. Liczą, że powstaną one w ciągu najbliższych dwóch lat.