Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Strajk uderzy w uczniów? Rady Dzieci i Młodzieży przestrzega nauczycieli
autor: Tomasz Kubaszewski
- Nie godzimy się z przedmiotowym traktowaniem uczniów - mówił przewodniczący Rady Dzieci i Młodzieży przy Ministrze Edukacji Narodowej Piotr Wasilewski, który był gościem Studia Suwałki.
Jako "skandaliczną" określił wypowiedź prezesa ZNP Sławomira Broniarza, że promocja uczniów ma być orężem w rękach tego związku.
Rada, na której czele stoi pochodzący z Suwałk Wasilewski, wystosowała niedawno specjalny list otwarty do zapowiadających strajk nauczycieli. Przewodniczący tłumaczy, dlaczego list ten powstał.
Miałbym ogromne wyrzuty sumienie, gdyby rada nie wydała tej opinii, a za kilka miesięcy przyszedł do mnie jakiś uczeń i powiedział, że nie dostał się na studia na przykład dlatego, iż w jego szkole egzamin został napisany później, czy nie został napisany w tym pierwszym terminie i stracił przez to rok życia.
Piotr Wasilewski krytycznie odniósł się do działań podejmowanych obecnie przez ZNP. Przypomniał, że za poprzednich rządów związek tak radykalny nie był, a w 2013 roku podczas wspólnej konferencji prezesa Broniarza i ówczesnego premiera Donalda Tuska ten pierwszy stwierdził, że nauczyciele nie mają powodów do strajku.
W latach 2005-2012 nauczyciele otrzymywali podwyżki, 3, 5, 7-procentowe. Natomiast w roku 2013 otrzymali 0 procent, w 2014 - 0, w 2015 - 0. Gdyby od 2012 nauczyciele otrzymywali po 5 procent podwyżki, to z wyliczeń wynika, że ich pensja zasadnicza brutto byłaby dzisiaj dokładnie o tysiąc złotych wyższa.
Wasilewski zaznaczył, że nauczyciele powinni zarabiać więcej. Jednak walka o wyższe zarobki nie może odbywać się kosztem uczniów.
- Wypowiedź pana prezesa Broniarza, że promocja uczniów ma być orężem w rękach ZNP jest skandaliczna - mówi Piotr Wasilewski.
W większości szkół odbyły się już referenda w sprawie strajku nauczycieli. A o opinie na ten temat zapytaliśmy mieszkańców Suwałk.
Opowiedzieli się za tym pracownicy większości placówek działających w mieście. Referenda w tej sprawie zorganizował oddział ZNP.
- Nauczyciele mają ochotę strajkować do skutku - mówi Waldemar Brzeziński.
- Są zawody, jak lekarz czy nauczyciel, które predestynują do pewnych zachowań - mówi Dorota Jabłońska.