Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mieszkańcy Suwałk zapłacą za wody opadowe i roztopowe
autor: Tomasz Kubaszewski
Prezydent Suwałk wydał zarządzenie dotyczące opłat za wody opadowe i roztopowe.
Płacić będą musieli niemal wszyscy suwalczanie, zarówno ci, którzy mieszkają w blokach, jak i część właścicieli części domów jednorodzinnych. Radny Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Czerwiecki uważa, że płacić nie powinni.
Odprowadzenie wód roztopowych i opadowych jest zdaniem własnym samorządu. Więc to miasto powinno finansować.
Czerwiecki, który jest jednocześnie wiceprezesem Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej dodaje, że tego typu przepisy mogłyby być wprowadzone jedynie poprzez referendum, w którym większość mieszkańców opowiedziałaby za dodatkowym opodatkowaniem. Szacuje też, na ile płacenie za deszcz i śnieg obciąży jego spółdzielnię oraz mieszkańców.
Według danych z 2017 roku, będzie to 100 tysięcy złotych, czyli około 40 złotych od średniej wielkości mieszkania. Jeżeli otrzymamy nakaz płacenia, to pójdziemy do sądu, ponieważ uważamy, że jest to niezgodne z prawem.
Jednak zdaniem przedstawicieli suwalskiego Ratusza, miasto miało prawo do wprowadzenia tego typu opłat, a stawki nie są wysokie. Dodajmy, że na podobne rozwiązanie nie zdecydowało się żadne inne miasto w woj. podlaskim.
- Mieszkańcy nie powinni płacić za odprowadzanie wód roztopowych i opadowych - mówi Tadeusz Czerwiecki.
Samorząd musi zaciągnąć kredyt i na pewien czas zrezygnować z niektórych inwestycji.
Decyzję w tej sprawie radni z rządzącej koalicji podjęli podczas środowej sesji. Przeciw głosowali przedstawiciele opozycyjnego klubu PiS.