Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Po raz kolejny z wokandy augustowskiego sądu spadła głośna sprawa wypadku na torze kartingowym
autor: Tomasz Kubaszewski
Proces rozpoczął się w sierpniu 2017 roku. I trwa do dziś.
W lipcu 2016 roku włosy 17-letniej suwalczanki wkręciły się w mechanizm gokarta. Doznała bardzo poważnych obrażeń. Prokuratura oskarżyła właściciela augustowskiego toru Grzegorza K. o to, że dopuścił, by dziewczyna wsiadła do gokarta z niezwiązanymi włosami. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. Do winy się jednak nie przyznaje. Twierdzi, że to dziewczyna nie zachowała zasad bezpieczeństwa obowiązujących na torze.
Powodem tego, że sprawa spadła z wokandy, jest oczekiwanie na opinię biegłego, którego sąd powołał. Kolejny termin rozprawy sędzia wyznaczył na połowę grudnia. Nie ma jednak gwarancji, że do tego czasu opinia zostanie sporządzona.
Dzisiaj w suwalskim sądzie (04.06) przesłuchany zostanie kolejny świadek.
Śledztwo trwa i na razie toczy się w sprawie. Nikt nie usłyszał zarzutów
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Patrycja czuje się w miarę dobrze i być może za kilka dni lekarze wypuszczą ją do domu.
Szwagier Patrycji mówi, że operacja jest potrzebna, bo okazało się, że ta którą przeszła zaraz po wypadku, częściowo się nie powiodła.
Służby z Moniek chwalą się i dziękują. Z myślą o nastolatce, która miała poważny wypadek na gokarcie, zorganizowano zbiórkę krwi.
Policjanci i strażacy z Moniek, chcą pomóc 17-letniej Patrycji, która miała wypadek na gokartowym torze w Augustowie.
Oddają krew i przymierzają się do zbiórki pieniędzy. Suwalczanie organizują pomoc dla 17-letniej Patrycji.
Nowatorską operację może przejść 17-latka, która miała wypadek na torze kartingowym
Ranna została 17-letnia suwalczanka. Jak ustalili policjanci, nastolatka jechała gokartem bez kasku.
Jak ustalili policjanci, nastolatka jechała gokartem bez kasku. W pewnym momencie jej długie włosy wkręciły się w tylną oś pojazdu.