Nastoletnia suwalczanka ranna na torze kartingowym jest po przeszczepie skóry

Obyło się bez komplikacji, ale na efekty operacji trzeba jeszcze poczekać. Nastoletnia Patrycja z Suwałk, która na początku lipca miała wypadek na gokartach w Augustowie, na głowie ma już przeszczepioną skórę.

Operacja była potrzebna, bo ta którą dziewczyna przeszła zaraz po zdarzeniu, częściowo się nie powiodła. Lekarze próbowali wtedy przeszczepić ocalały po wypadku fragment skóry Patrycji, natomiast tym razem, skórę pobrali z uda i pachwin dziewczyny. Dyrekcja szpitala, w którym była operacja, nie udziela w tej sprawie żadnych informacji, ale jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Patrycja czuje się w miarę dobrze i być może za kilka dni lekarze wypuszczą ją do domu.

Znajomi dziewczyny już organizują dla niej pomoc, tak żeby po powrocie do Suwałk miała jak najlepszą opiekę. W gotowości jest m.in. psycholog i prawnik, którzy pomogą jej w dochodzeniu do siebie, ale też w walce o odszkodowanie. Nauczyciele ze szkoły, w której uczyła się Patrycja i znajomi z sekcji bokserskiej, gdzie trenowała, planują zbiórki pieniędzy na przyszłe leczenie i ewentualną rehabilitację.

Trzy tygodnie temu (8.07) nastoletnia suwalczanka miała wypadek na torze kartingowym w Augustowie. Jechała gokartem bez kasku, a jej długie włosy wplątały się w silnik. Dziewczyna z ciężkimi obrażeniami trafiła do jednego z warszawskich szpitali. (ap/mk)

Zobacz też:
Ranna na gokartach 17-letnia suwalczanka przechodzi operację przeszczepu skóry