Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | PKP chce zamknąć trzy leśne przejazdy kolejowe w gminie Raczki
autor: Marcin Kapuściński
Przez to droga rolników do pól wydłuży się kilkukrotnie. Tamtejszy urząd gminy ma jednak pomysł, jak rozwiązać problem.
Wójt Andrzej Szymulewski mówi, że kolej planuje zamontować przed torami zamykane na kłódkę szlabany.
- Polskie Koleje Państwowe proponowały, by korzystający z przejazdów rolnicy mogliby dostać klucze i te przejazdy utrzymywać. Comiesięczny koszt to jednak około 120 zł. Dodatkowo nikt nie chce ponosić odpowiedzialności, bo w razie potrzeby ktoś musi przejazd otwierać i zamykać.
Rozmowy w tej sprawie ciągną się od kilku lat, ale wkrótce sprawa ma się zakończyć.
- Ostatnio doszliśmy do porozumienia z PKP. Dzięki temu przejazdami zajmować się będzie urząd gminy. Wcześniej musimy przejąć je wraz z drogami dojazdowymi od Lasów Państwowych. Z czasem przekształcimy kategorię drogi na gminną i nie będzie podstaw do ich zamykania.
Problem dotyczy przejazdów leżących między wsiami Lipówka, Małe Raczki i Wierciochy.
Polskie Koleje Państwowe skłaniają się ku temu, aby w sąsiedztwie centrum Suwałk powstał nowy dworzec kolejowy.
Augustowski dworzec PKP wciąż stoi pusty. Urzędnicy szukają pieniędzy na jego zagospodarowanie i przeniesienie tam Muzeum Ziemi Augustowskiej. Na razie zakryli problem i w oknach budynku umieścili tablice upamiętniające 1 Pułk Ułanów Krechowieckich.
Podróżni mogą czuć się bezpieczniej - po niespełna roku od likwidacji przywrócono w Suwałkach posterunek Straży Ochrony Kolei.