Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ułani zamiast poczekalni. Augustowski dworzec PKP nadal zamknięty
Augustowski dworzec PKP wciąż stoi pusty. Urzędnicy szukają pieniędzy na jego zagospodarowanie i przeniesienie tam Muzeum Ziemi Augustowskiej. Na razie zakryli problem i w oknach budynku umieścili tablice upamiętniające 1 Pułk Ułanów Krechowieckich.
Mieszkańcy Augustowa doceniają, że ktoś zainteresował się zabytkiem i historią regionu. Ich zdaniem, to jednak wciąż za mało, a obiekt już dziś powinien być otwarty.
- Właśnie wróciłem z urlopu, a kiedy wyjeżdżałem tych tablic nie było. Były tylko paskudne, powybijane okna. Jakieś urozmaicenie i poprawa wizerunku miejsca. Wolałbym jednak, żeby dworzec był wykorzystany w lepszy sposób. Na przykład na poczekalnię, toalety lub kasy. No cóż, lepsze to niż nic - komentuje młody augustowianin.
Augustowski samorząd pod koniec ubiegłego roku odkupił dworzec PKP od prywatnego właściciela. Zapowiadano wtedy, że już wiosną będą tam czynne kasy i toalety. Do dziś się tak jednak nie stało.
Burmistrz Wojciech Walulik, zapewnia, że wystawa w oknach jest rozwiązaniem tymczasowym. Brakuje jednak pieniędzy na realizację planów.
- To zabytkowy budynek, bardzo związany z ziemią augustowską. Szukamy źródła finansowania, które pozwoli wykonać gruntowny remont obiektu. W międzyczasie zrodziła się inicjatywa, żeby przypomnieć historię miasta i poprawić jego wygląd - wyjaśnia samorządowiec.
Walulik nie wyklucza, że pasażerowie mogliby korzystać z dworca już w następnym roku.
Po roku i pięciu nieudanych próbach sprzedaży, udało się znaleźć nabywcę dworca autobusowego w Augustowie.
Miały być: elegancka poczekalnia dla podróżnych, galeria sztuki oraz oddział miejscowego muzeum. Wbrew zapowiedziom radnych sprzed pięciu miesięcy, zabytkowy dworzec PKP w Augustowie nie zostanie w tym roku otwarty.