Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sejneńska prokuratura bada, czy ktoś celowo zanieczyścił wodociąg w gminie Giby
autor: Marcin Kapuściński
Takie doniesienie, jeszcze jako zastępca wójta, złożył Robert Bagiński. Twierdzi on, że sprawa mogła mieć związek z toczącą się wtedy kampanią wyborczą.
Śledczych poinformowano, że w połowie października gminni urzędnicy zauważyli ślady włamania do przepompowni w Karolinie. Ktoś miał tam otworzyć zbiornik z wodą i wrzucić drobne, martwe zwierzęta. Bagiński uważa, że było to przyczyną zatrucia gminnego wodociągu bakterią E.coli. Przez to kilka wsi nie miało dostępu do wody, a gmina musiała zlecić płukanie instalacji. W doniesieniu zasugerował też, że sytuacja mogła być elementem walki w trwającej wtedy rywalizacji o stanowisko wójta. Prokurator Rafał Haraburda potwierdził, że śledztwo zostało wszczęte. Podkreślił jednak, iż do tej pory nikomu zarzutów nie przedstawiono, a wątek kampanii wyborczej traktowany jest jako poboczny.
Potwierdza to oficjalny komunikat Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Sejnach o warunkowej przydatności wody do spożycia.
Wcześniej sejneński inspektor sanitarny nakazał zamknąć cały wodociąg i zobowiązał gminne władze do zapewnienia mieszkańcom wody pitnej z innego źródła. Wszystko przez bakterie E.coli które znaleziono w starym bojlerze w szkole we wsi Karolin.