Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Prokurator domaga się 2 lat więzienia dla Tomasza M. z Sejn, który śmiertelnie potrącił 18-latka
autor: Tomasz Kubaszewski
Dwóch lat więzienia domaga się prokurator dla sejnianina Tomasza M., który potrącił na przejściu dla pieszych 18-letniego Dominika, ucznia technikum. Zmarł on po przewiezieniu do szpitala. Obrońca oskarżonego wnosi o uniewinnienie. W czwartek (25.10) zakończył się proces w tej sprawie.
To głośne zdarzenie miało miejsce w Sejnach w końcu listopada 2015 roku. Dominik wracał ze szkolnych połowinek po godzinie czwartej rano. Na dworze było ciemno, padał deszcz. W dodatku nie działały uliczne latarnie, które miejskie władze wyłączały na noc ze względów oszczędnościowych. Kiedy chłopak przechodził przez przejście dla pieszych uderzył w niego samochód kierowany przez Tomasza M..
Twierdził on, że w panujących ciemnościach Dominika nie zauważył i że 18-latek musiał wtargnąć na jezdnię. Powołany przez prokuraturę biegły uznał, iż i kierowca i pieszy nie zachowali wystarczającej ostrożności. Przed sądem Tomasz M. zapewniał, że nie miał szans na uniknięcie wypadku. Prokurator był jednak innego zdania i domagał się dla oskarżonego nie tylko kary bezwzględnego więzienia, ale też finansowej rekompensaty dla rodziny zmarłego.
Wyrok sąd ogłosi 8 listopada. Dodajmy, że dwa lata przed wypadkiem Dominik wygrał z wieloletni bój z ciężką chorobą - z rakiem.
12 lat i 4 miesiące więzienia – to kara łączna wymierzona przez sąd odwoławczy sprawcy wypadku w centrum Białegostoku, w którym w sierpniu 2017 zginęło dwoje pieszych. Tym samym złagodził on wyrok sądu I instancji, który orzekł 15 lat więzienia. Orzeczenie jest prawomocne.
Mężczyzna, który pijany uciekał przed policjantami i zderzył się z radiowozem - trafi jednak do aresztu.
Prokuratura przedstawiła sejneńskiemu radnemu miejskiemu zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku, w którym ucierpiała 9-letnia dziewczynka.