Radio Białystok | Wiadomości | Łagodniejsza kara łączna dla sprawcy wypadku na ul. Antoniukowskiej w Białymstoku

Łagodniejsza kara łączna dla sprawcy wypadku na ul. Antoniukowskiej w Białymstoku

autor: Marta Nazarko

25.10.2018, 08:39, akt. 17:25

12 lat i 4 miesiące więzienia – to kara łączna wymierzona przez sąd odwoławczy sprawcy wypadku w centrum Białegostoku, w którym w sierpniu 2017 zginęło dwoje pieszych. Tym samym złagodził on wyrok sądu I instancji, który orzekł 15 lat więzienia. Orzeczenie jest prawomocne.

źródło: KWP Białystok
źródło: KWP Białystok


0:00
0:00
Łagodniejsza kara łączna dla sprawcy wypadku na ul. Antoniukowskiej w Białymstoku - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Tragiczny wypadek w ruchliwym miejscu Białegostoku

Do wypadku doszło nad ranem 20 sierpnia 2017 roku w ruchliwym miejscu Białegostoku, w pobliżu przystanku przy skrzyżowaniu ulicy Antoniukowskiej ze Świętokrzyską.

Z aktu oskarżenia wynika, że kierowca volkswagena jechał od centrum Białegostoku. Wskutek nadmiernej prędkości po przejechaniu przez skrzyżowanie stracił panowanie nad samochodem i śmiertelnie potrącił idące chodnikiem dwie osoby: 23-letnią kobietę i 38-letniego mężczyznę. Kierowca uciekł z miejsca wypadku. Kilkaset metrów dalej zatrzymał go taksówkarz.

Sprawca był pod wpływem amfetaminy

W śledztwie okazało się, że sprawca był pod wpływem amfetaminy. Na podstawie m.in. danych z monitoringu ulicznego i opinii specjalistycznych w śledztwie przyjęto, że przed skrzyżowaniem kierowca volkswagena jechał 95 km/h, zaś w momencie potrącenia pieszych z prędkością około 115 km/h.

Sąd I instancji orzekł 15 lat więzienia jako karę łączną nie tylko za  wypadek, ale również m.in. za ucieczkę z miejsca zdarzenia, prowadzenie pojazdu w stanie po zażyciu środków odurzających i za posiadanie narkotyków. Rozpoznając apelację obrońcy oskarżonego kierowcy za te dwa  ostatnie przestępstwa, sąd odwoławczy kary jednostkowe jednak złagodził i  ostatecznie orzekł niższą karę łączną: 12 lat i 4 miesięcy więzienia.

W pozostałym zakresie wyrok został utrzymany w mocy. To dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i w sumie 500 tys. zł tytułem częściowego zadośćuczynienia dla rodzin zmarłych.

Uzasadniając zmiany w karze łącznej więzienia, sąd okręgowy ocenił, że sąd I instancji "kierował się bardziej emocjami związanymi z okolicznościami czynu i jego skutkami" niż dyrektywami wymiaru kary z kodeksu karnego.

Sędzia Krzysztof Kamiński przypominał, że chodzi o to, by przy wymiarze kar tzw. jednostkowych (czyli za poszczególne przestępstwa) sąd oceniał okoliczności ściśle związane z danym czynem, a zwłaszcza  stopień winy i społeczną szkodliwość czynów.

A w tej sprawie – uzasadniał sąd – kierowca miał przy sobie "śladowe" ilości narkotyków, niewielkie było też ich stężenie w jego krwi (porównywalne z niewiele większym poziomem niż pół promila alkoholu). Sędzia Kamiński mówił, że z pisemnego uzasadnienia wyroku sądu I instancji wynika, że dokonał on "zbiorczej oceny" wszystkich przypisanych oskarżonemu czynów. Zaznaczył, że jest to sprzeczne z dyrektywami wymiaru kary.

4 osoby prokuratura oskarżyła o nieudzielenie pomocy poszkodowanym

Cztery inne osoby prokuratura oskarżyła o nieudzielenie pomocy  poszkodowanym. To kobieta, która jechała razem ze sprawcą wypadku i  znajomi tej pary, którzy jechali drugim samochodem. Według ustaleń  śledztwa przed skrzyżowaniem kierowca volkswagena wyprzedził to auto, potem doszło do uderzenia w pieszych. Trzy osoby jadące tym drugim samochodem nie zatrzymały się i odjechały, po czym telefonicznie  skontaktowały się z pasażerką volkswagena i zabrały ją ze sobą.

Sąd I instancji uznał winę całej czwórki. Wobec dwóch młodych kobiet  orzekł kary po pół roku więzienia w zawieszeniu i grzywny, dwóch  mężczyzn skazał na pół roku oraz trzy lata więzienia bez zawieszenia. W  tym ostatnim przypadku dodatkową karą jest też dożywotni zakaz  prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, bo kierowca miał odebrane  prawo jazdy, a mimo to prowadził tragicznej nocy samochód.

Pełnomocnik rodzin ofiar (oskarżycieli posiłkowych) złożył apelację co do kar wobec obu kobiet. Chciał, by były to kary bez zawieszenia, ale te apelacje sąd okręgowy oddalił. Uznał, że w I instancji prawidłowo zostały uwzględnione zarówno okoliczności obciążające, jak i łagodzące.  Sędzia Kamiński mówił, że w przypadku obu kobiet można mówić o pozytywnej prognozie kryminologicznej na przyszłość, zwracał też uwagę, iż są młode i wcześniej nie były karane.

Sąd zwracał uwagę, że za śmierć dwojga pieszych odpowiadają nie one, ale kierowca, który spowodował wypadek.

źródło: PAP | red: wsz, mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Kierowca pod wpływem amfetaminy spowodował śmiertelny wypadek - chce łagodniejszej kary

22.10.2018, 19:21

Adrian K., który pod wpływem amfetaminy rozpędzonym autem wjechał w dwoje ludzi, domaga się złagodzenia wyroku.


15 lat więzienia za wypadek, w którym zginęło dwoje pieszych

22.05.2018, 15:33

15 lat więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, kilkaset tysięcy złotych do zapłaty, w formie zadośćuczynienia, bliskim zmarłych.


Oskarżony o śmiertelne potrącenie na ul. Antoniukowskiej: nie byłem świadomy uderzenia w ludzi

27.03.2018, 08:01

Był pod wpływem amfetaminy i rozpędzonym autem wjechał w dwójkę ludzi. Sprawca śmiertelnego wypadku przy ul. Antoniukowskiej w Białymstoku stanął we wtorek (27.03) przed sądem. 





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok