Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mieszkańcy Gib chcą upamiętnienia miejsca, gdzie w lipcu 1945 roku przetrzymywano ofiary Obławy Augustowskiej
autor: Marcin Kapuściński
Miejsce w sąsiedztwie Golgoty Wschodu było świadkiem tortur i przesłuchiwania ponad 150 osób. W akcję ich uczczenia zaangażowały się władze gminy i białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
Józef Szarejko z Gib miał wtedy 10 lat. To w jego rodzinnych zabudowaniach NKWD więziło działaczy patriotycznego podziemia.
Tu w naszych budynkach byli aresztowani i bici. Maltretowano ich na podwórku, stodole, chlewie i w piwnicy. Po wszystkim trzeba było zamalowywać ściany, bo były całe zbrukane krwią. Trzymano tu ponad 150 osób.
Wójt gminy Giby Jan Kramnicz podkreśla, że od dawna zabiega o umieszczenie na posesji tablicy z informacją o losach przetrzymywanych tu osób.
Chcielibyśmy upamiętnić to miejsce. Informacja powinna być widoczna i mówiąca, że tutaj było epicentrum tej zbrodni. To tu zbierano wszystkich i stąd wywożono do miejsca kaźni. Pomysł konsultowaliśmy już IPN-em i w ciągu dwóch miesięcy ta tablica będzie tam umieszczona.
Kilka dni temu w sąsiedztwie Gib, na terenie Nadleśnictwa Pomorze powstała ścieżka edukacyjna, która również opowiada historię zamordowanych w czasie Obławy Augustowskiej. Trasa zaczyna się przy Golgocie Wschodu w Gibach i biegnie ku granicy z Białorusią, gdzie urywa się ślad po ofiarach.
Ścieżka zaczyna się przy Golgocie Wschodu w Gibach i biegnie ku granicy z Białorusią, gdzie urywa się ślad po ofiarach.
Mszą świętą celebrowaną przez biskupa ełckiego Jerzego Mazura rozpoczęły się w niedzielę (15.07) w Gibach obchody 73. rocznicy Obławy Augustowskiej. Honorowy patronat nad uroczystością objął prezydent RP Andrzej Duda.
Zginęli, bo byli Polakami. Wczoraj (12.07) obchodzony był Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku.