Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwałki. Proces aktywistów KOD został przełożony
autor: Tomasz Kubaszewski
Zaplanowany na 28 września głośny proces aktywistów Komitetu Obrony Demokracji, obwinionych o zakłócenie wystawy "Armia skazańców", która w marcu 2016 roku odbyła się w suwalskim Archiwum Państwowym, nie dojdzie do skutku.
Powodem jest konieczność zmiany sędziego. Do tej rozprawy jeszcze w lipcu wylosowany został sędzia Waldemar M. Ten sam, który na początku sierpnia spowodował w Suwałkach kolizję i odjechał z miejsca zdarzenia. Policja zatrzymała go pod Augustowem. Miał 1,8 prom. alkoholu. Obecnie sędzia jest zawieszony w czynnościach. Do pracy szybko nie wróci, bo się rozchorował i prawdopodobnie przez dłuższy czas pozostanie na zwolnieniu lekarskim. Sprawę aktywistów KOD-u zdjęto więc z wokandy. Niedługo wyznaczony zostanie kolejny sędzia i to on ustali nowy termin. W tym ciągnącym się prawie dwa lata procesie zapadało już kilka wyroków. Dwóch działaczy KOD-u sąd prawomocnie uniewinnił. Na ławie oskarżonych zasiada jeszcze troje. W I instancji zostali uznani za winnych, ale sąd odstąpił od wymierzenia im kary. Od tego rozstrzygnięcia cała trójka się odwołała, domagając się uniewinnienia. Wyroku nie zaskarżyła policja, co oznacza, że w sądzie okręgowym oskarżeni nie mogą otrzymać surowszej kary od orzeczonej w I instancji.
To oznacza, że surowszy wyrok niż uznanie winy bez orzekania kary w tej sprawie już nie zapadnie.
Wszyscy obwinieni oraz policja złożyli wnioski o uzasadnienie wyroku w sprawie aktywistów Komitetu Obrony Demokracji, którzy w marcu 2016 roku zakłócili przebieg wystawy "Armia skazańców" w suwalskim Archiwum Państwowym. A to oznacza, że proces będzie miał swój dalszy ciąg.