Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wraca sprawa szykanowania związkowców w suwalskiej PWSZ
autor: Tomasz Kubaszewski
Grajewska prokuratura ponownie zajęła się sprawą szykanowania działaczy związku zawodowego Solidarność w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach. Wymusił to na śledczych sąd.
Doniesienie do prokuratury związkowcy złożyli w styczniu 2017 roku. Twierdzili, że uczelniane władze zastraszają ich, przesuwają na gorsze stanowiska czy pozbawiają premii.
Żeby nie było podejrzeń o stronniczość, śledztwo przekazano do Grajewa. Prowadziła je tamtejsza policja. W styczniu tego roku zostało ono umorzone. W tym czasie komendantem grajewskich policjantów był Arkadiusz Bobowicz, który od kilku lat jest wykładowcą w PWSZ.
To ta okoliczność, czyli podejrzenie o brak obiektywizmu policjantów, sprawiła, że na początku kwietnia suwalski sąd uchylił decyzję o umorzeniu postępowania. Sprawa ponownie trafiła do Grajewa. Tym razem kolizji interesów nie ma, bo Bobowicz przeszedł już na emeryturę.
Jak mówi Rafał Kaczyński, zastępca Prokuratora Okręgowego w Łomży, do wykonania są dodatkowe czynności zlecone przez prokuratorski nadzór. Jakie to czynności i ile potrwają, na razie nie wiadomo.
Prawdziwą sensację wywołał w suwalskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej powrót do pracy byłej kanclerz Anny P., której ponad dwa lata temu prokuratura przedstawiła kilkanaście zarzutów korupcyjnych. Wtedy też śledczy wydali byłej kanclerz zakaz wstępu na uczelnię.
Policja i prokuratura zajmą się ponownie sprawą szykanowania działaczy związku zawodowego Solidarność w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach.
Kilkanaście osób usłyszało zarzuty dotyczące m.in. wyłudzania dotacji przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Suwałkach.
Suwalska prokuratura wystąpiła do organów ścigania Stanów Zjednoczonych o pomoc prawną w śledztwie, które dotyczy byłego kanclerza Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej Zdzisława Siemaszki.
Choć prokuratura zapłaciła za przewlekłość postępowania 2 tysiące złotych grzywny, nic to nie zmieniło. Błaha sprawa dotycząca rzekomego nagrywania rozmów w bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach ciągnie się dalej.