Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sprawa Barbary Łady wciąż trwa - prokuratura okręgowa zapowiada rychłą kontrolę śledztwa
autor: Tomasz Kubaszewski
Choć prokuratura zapłaciła za przewlekłość postępowania 2 tysiące złotych grzywny, nic to nie zmieniło. Błaha sprawa dotycząca rzekomego nagrywania rozmów w bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach ciągnie się dalej.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jesienią 2016 roku Barbarę Ładę zwolniono z pracy w suwalskiej uczelni. Powodem było to, że swoim telefonem miała nagrywać rozmowy koleżanek z biblioteki. Łada twierdziła, że jeśli nawet funkcja nagrywania w jej telefonie przypadkowo się włączyła, to przecież żadne uczelniane tajemnice nie zostały nagrane. Wystąpiła więc do sądu o przywrócenie do pracy. Ale PWSZ zgłosiła sprawę prokuraturze, a ta wszczęła śledztwo. Sąd swoje postępowanie zawiesił. Czeka na prokuratorskie rozstrzygnięcia.
Śledczy najpierw występowali o jedną opinię, potem o drugą. Ta ostatnia ma być gotowa dopiero w czerwcu. Szefowa suwalskiej prokuratury rejonowej - Izabela Sadowska-Rejterada mówi, że skoro osoba prowadząca sprawę uznała opinie za konieczne, to należało o nie wystąpić.
- Nie mamy bezpośredniego wpływu na długość terminów opiniowania biegłych pracujących w strukturach policji - dodaje.
W listopadzie 2017 roku suwalski sąd ukarał prokuraturę za przewlekłość postępowania. Niczego to nie zmieniło.
- Wykończyli człowieka, wykończyli rodzinę i nic - mówi Barbara Łada o swojej sytuacji.
Podejrzewa też, że sprawa może mieć drugie dno. Wskazuje na personalne powiązania pracowników PWSZ z przedstawicielami organów ścigania.
- Skoro tak błaha sprawa tyle się ciągnie, to chyba rozumie się samo przez się - uważa.
Suwalska prokuratura okręgowa zapowiada rychłą kontrolę śledztwa dotyczącego Barbary Łady.
20-letni Mateusz S., podejrzany o to, że w połowie stycznia groził bronią nastoletnie suwalczance, próbował popełnić samobójstwo. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach sprawdza, czy w tamtejszym Areszcie Śledczym zachowano wszystkie środki bezpieczeństwa.
Suwalska prokuratura okręgowa postawiła czterem przedsiębiorcom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, podejrzanej o wyłudzenie ponad 1 mln zł podatku VAT przy obrocie paliwami - poinformował rzecznik tej prokuratury Ryszard Tomkiewicz.
Przed Sądem Okręgowym w Suwałkach zakończyło się w czwartek (1.06) postępowanie odwoławcze w procesie młodego mężczyzny, w I instancji skazanego na 8 lat więzienia za śmiertelne potrącenie trojga rowerzystów. Wyrok ma zostać ogłoszony 6 czerwca.