Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Chociaż sezon grzewczy zaczął się zaledwie miesiąc temu, sejneńscy strażacy już odnotowali około 20 pożarów sadzy w kominie
autor: Anna Auron-Wasilewska
Tylko w ciągu kilku ostatnich dni, brali udział w dwóch akcjach, w Berżnikach i Wigrańcach.
Jak mówi kpt. Henryk Hołdyński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sejnach, powodem jest brak regularnych przeglądów przewodów kominowych.
- Rekomendujemy, aby mieszkańcy domów jednorodzinnych zadbali o takie podstawowe czynności, tj. sprawdzili szczelność przewodów kominowych, zaprosili kominiarza, który oceni stan faktyczny tych przewodów. Przypominamy także o niezasłanianiu kratek wentylacyjnych.
Takie przeglądy powinny odbywać się co dwa, trzy miesiące. Niestety właściciele domów jednorodzinnych często to bagatelizują. Wielokrotnie zdarza się, że nie zgłaszają tego typu pożarów, a potrafią być one bardzo groźne – dodaje kpt. Hołdyński.
- Należy wspomnieć, że każdy pożar przewodu kominowego może doprowadzić do rozszczelnienia całego przewodu, czyli jego popękania. Jeżeli znajduje się on w pobliżu materiałów palnych, może to doprowadzić do zapalenia tych elementów, a w konsekwencji spalenia całego domu. Często prowadzi to też do podtrucia tlenkiem węgla czy zatrucia mieszkańców.
Strażacy zalecają także montaż czujki dymu i czadu, która chroni mieszkańców przed zaczadzeniem lub pożarem.