Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Władze Suwałk chcą ożywić tereny w sąsiedztwie lotniska
autor: Marcin Kapuściński
Ma się to stać dzięki temu, że w nowym planie miejscowym wyznaczone zostały obszary pod hale produkcyjne, magazyny logistyczne, a nawet hotel.
Opowiada o tym naczelnik miejskiego wydziału architektury i gospodarki przestrzennej Małgorzata Włoskowska.
Umożliwiamy zmianę tego rolnego terenu na funkcje przemysłowe i związane z pasem startowym. Generalnie wszystko to, co jest na wschód od Raczkowskiej ma być związane z lotniskiem. Chodzi o hangary, punkty naprawcze lub zakłady produkujące np. części. Czyli logistyka związana z tym obiektem. Zabezpieczamy też możliwość rozbudowy pasa startowego w kierunku zachodnim o 100 metrów.
Zabudowa powstawać będzie wzdłuż ulicy Raczkowskiej. Wiceprezydent Grzegorz Krysa podkreśla, że takie rozwiązania sprawdzają się w innych miastach.
Niedawno w Krośnie miałem okazję obserwować podobny sposób zagospodarowania. Tam po jednej stronie lotniska jest teren przeznaczony na taką zabudowę. Jest on w dużej części zapełniony, ale ciągle powstają różnego rodzaju hale produkcyjne i hangary. Wszystkie mają bezpośredni dostęp do pasa startowego za pomocą dróg kołowania. To dość dobrze i sprawnie działa.
Wiceprezydent Krysa zdradził, że terenami inwestycyjnymi w tym miejscu interesuje się już suwalski przedsiębiorca produkujący konstrukcje stalowe.
Wkrótce powstanie tam samoobsługowa stacja, gdzie lotnicy mogą zatankować swoje maszyny.
Samolot należący do Suwalskiej Szkoły Lotniczej musiał wczoraj (25.08) awaryjnie lądować.
Wszystko dzięki zmianom studium zagospodarowania przestrzennego, jakie niedawno przyjęli miejscy radni.