Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wójt cieszy się, że poprzednik nie zamknął szkoły. Jest tam coraz więcej dzieci
autor: Marcin Kapuściński
Choć poprzednie władze gminy Przerośl rozważały jej likwidację, dziś uczęszcza do niej dużo więcej dzieci niż wcześniej. Mowa o Szkole Podstawowej w Pawłówce, w której obecnie uczy się rekordowa liczba przedszkolaków.
Zdaniem wójta Marcina Brzozowskiego, jest to dowód na to, że brak zgody na zamknięcie placówki był dobrą decyzją.
W 2016 roku, kiedy pojawił się pomyśl likwidacji lub przekazania szkoły podstawowej pod opiekę stowarzyszenia, było tam 50 uczniów. W tej chwili mamy 86 dzieci. Z tego około 30 z nich uczęszcza do oddziałów przedszkolnych. Coraz więcej jest tam cztero-, pięcio- i sześciolatków.
Zdaniem wójta, przez kilka najbliższych lat mieszkańcy okolicznych wsi nie muszą obawiać się likwidacji placówki.
Jest to spowodowane wyżem z lat 80. i 90. Przyniósł on teraz swój rezultat w postaci dużej dzietności. Nie ukrywajmy również, że i 500+ robi swoje. Młodzi ludzie w końcu biorą się do roboty. A za każdym uczniem idzie subwencja oświatowa, czyli dopłata z rządu. Przy małej ilości dzieci, szkoły były nieopłacalne i zamykane.
Niedawno w placówce w Pawłowce odbył się gruntowny remont. Wykonano tam m.in. termomodernizację oraz zmieniono dach i okna.
Ta droga służyć będzie nie tylko mieszkańcom Przerośli, ale też turystom chcącym szybciej dojechać do wiaduktu w Stańczykach. Mowa o nowej kilometrowej ulicy Wiżańskiej, na której przecięto w piątek (11.08) wstęgę i oddano ją symbolicznie do użytku.
Mowa o sfinansowanej z rządowych pieniędzy termomodernizacji budynku oraz wymianie pieca zasilanego bardzo drogim olejem opałowym.