Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ślepsk Malow Suwałki będzie miał dyrektora sportowego. Sponsor podpisał umowę na dwa lata
autor: Karol Prymaka
Nowe stanowisko objął prezes zarządu krajowego SALOS Dariusz Ułanowicz, którego jednym z głównych zadań ma być rozwijanie w klubie współpracy z młodzieżą.
Zaprezentowano go wczoraj (10.08) na konferencji prasowej. Zapowiedział tam m.in., że Ślepsk czeka seria gier kontrolnych, mających pozwolić drużynie osiągnąć optymalną formę przed rozpoczęciem sezonu PlusLigi.
To wszystko fajnie się układa. Myślę, że dewiza ,,Razem Możemy Więcej'' jest idealnym przykładem, iż prezes Wojciech Winnik i ja możemy bardzo dużo zrobić dla sportu. Zarówno w znaczeniu globalnym siatkówki na najwyższym poziomie, ale też niżej. Dla nas istotna jest też młodzież, która oczekuje od nas pomocy i wyciągnięcia do niej ręki. To jest taki mój konik - wolontariat i dzieci. Mamy przecież wychowywać poprzez sport.
Na konferencji przedstawiciele klubu podpisali też umowę ze sponsorem tytularnym. Chodzi o firmę Ślepsk, która blisko 20 lat temu zainicjowała powstanie klubu. Mówi jej dyrektor Michał Wiszniewski.
Jesteśmy nadal ojcem tego klubu i staramy się być zawsze, kiedy prezes i Ślepsk nas potrzebuje. Zgodziliśmy się podpisać umowę na dłużej. Wiemy, iż stabilizacja jest bardzo ważna. Chcemy poprzez to dawać również dobry przykład dla innych firm i sponsorów. Pokazać im, że warto tutaj być. Istotne jest myślenie długofalowe na dwa albo trzy lata i nie boimy się tego zrobić. Nasze pieniądze są w dobrych rękach. Jesteśmy tak samo zadowoleni, jak prezes.
Umowa ma obowiązywać przez kolejne dwa lata. Kwota na jaką opiewa nie została jednak ujawniona.
Bez pochodzącego z Augustowa Łukasza Rudzewicza Ślepsk Malow Suwałki nie byłby taką samą drużyną.
Czy Ślepsk Malow, Wigry i badmintoniści z SKB powinny otrzymywać z miejskiego budżetu więcej pieniędzy, czy mniej?
Przez dwa dni - 15 i 16 lipca na piaszczystych boiskach nad zalewem Arkadia rywalizować będą 24 zespoły z Polski i Litwy. W tym roku pula nagród finansowych wzrosła do rekordowych 11 000 złotych.
- Do klubu trafią zawodnicy z dobrą jakością sportową i pasujący charakterami do naszej szatni - mówi Wojciech Winnik.