Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Może wyschną i będzie spokój - felieton Tomasza Kubaszewskiego
autor: Tomasz Kubaszewski
W trosce o przyjezdnych nasz turystyczny region przygotował im kilka niespodzianek. Na przykład taką, że jak ktoś naruszy zakaz i wejdzie na rozpadający się most w Uroczysku Święte Miejsce na Suwalszczyźnie, to w najlepszym razie coś sobie złamie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Właśnie mija rok od kiedy budowla została zamknięta. Można by z tej okazji zorganizować jakieś uroczystości. Zebraliby się przedstawiciele wszystkich zainteresowanych stron - kilku urzędów samorządowych i państwowych, wymienili doświadczeniami, porozmawiali o dalszym dynamicznym rozwoju i wdrożyli jakieś procedury. Przesadziłem. Bez tego ostatniego. Bo skoro przez rok nie udało znaleźć właściciela mostu, to pewnie i dalej się nie znajdzie.
W letniej stolicy regionu - Augustowie turyści też poczują się zaskoczeni. Nieczynna będzie większość pomostu przy atrakcji tego miasta - wyciągu nart wodnych. Kwestia samego wyciągu wisi na włosku. Jak wykonawca wyrobi się z udostępnieniem dojścia w to miejsce, będzie czynne, a jak nie, to nie. Mamy wszak połowę marca, jest jeszcze dużo czasu.
A nie... . Koniec czerwca mamy.
Nie wspomnę już o kładkach nad Nettą. Może będą, może nie. No i o ratownikach, którzy - generalnie - pojawią się na pełnej jezior Suwalszczyźnie jedynie tu i ówdzie. A właściwie tylko ówdzie. Bo, podobnie jak w poprzednich latach, organizatorzy kąpielisk, w tym władze różnych gmin, proponują im takie stawki, że tylko śmiech niesie się po jeziorze.
Na szczęście ten letni sezon długi u nas nie jest. Poza tym, poziom wody się ponoć obniża, więc może te akweny wyschną w końcu i będzie spokój.
Choć wojewoda podlaski uznał, że to Urząd Gminy Augustów i Nadleśnictwo Szczebra powinny zająć się sprawą mostu przy Uroczysku Święte Miejsce, instytucje te nie mają takich planów.
Najwierniejsi w regionie widzowie pewnej telewizji są w Augustowie. Znowu zanosi się tu bowiem na zamieszanie związane z upamiętnianiem Jana Pawła II.
W Suwałkach na Krystynę Jandę czeka 17 615 troglodytów, a w całym województwie podlaskim - 352 489. Tyle osób poparło w ostatnich wyborach prezydenckich Andrzeja Dudę. W każdym przypadku była to większość głosujących.
W tej sprawie wszystko jest ogromne. Ponad 280 milionów uszczupleń w podatku VAT, ukryty majątek o wartości 646 milionów, zabezpieczone przez prokuraturę mienie wyceniane na 22 miliony, w tym dwie wille z basenami na jednej z najbardziej atrakcyjnych i najdroższych greckich wysp. Ogromna była też kariera suwalskiego przedsiębiorcy Dariusza M. I ogromny upadek.
Jak coś nie pasuje do obrazka, to dla niektórych nie istnieje. Czy ktoś widział w tzw. opozycyjnych mediach wypowiedzi rodziny Kozielskich, mieszkającej w Rudawce, tuż przy granicy z Białorusią? Nikt nie mógł widzieć, bo tego po prostu nie było.