Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Władze Suwałk chcą sprzedać wszystkie swoje udziały w Agencji Rozwoju Regionalnego ARES
autor: Marcin Kapuściński
Liczą, że Urząd Marszałkowski w Białymstoku zapłaci za nie ponad milion złotych.
Wiceprezydent Grzegorz Krysa wyjaśnia, iż z propozycją odkupienia udziałów zwrócił się marszałek województwa Artur Kosicki.
Miasto ma 200 akcji nieuprzywilejowanych. Nie mamy żadnego interesu, aby w dalszym ciągu je posiadać. Natomiast samorząd województwa widzi jakieś aspekty rozwojowe po stronie spółki. Nie chcemy tego w żaden sposób blokować. W związku z tym zapadła decyzja o sprzedaży naszego pakietu.
Oszacowanie wartości udziałów suwalski Ratusz zlecił zewnętrznej firmie.
Cena pojedynczej akcji została ustalona w kwocie 5160,94 zł. To jest wartość minimalna, czyli łącznie to co najmniej 1032188 zł. W kolejnym kroku przedstawimy sprawę na najbliższej sesji, aby radni wyrazili zgodę na rozpoczęcie procedury sprzedaży za cenę nie niższą niż ta oszacowana.
Należące do miasta akcje stanowią niemal 14 proc. wszystkich udziałów spółki. Samorząd wojewódzki posiada około 85 proc., a pozostałą - niewielką częścią dysponują osoby fizyczne.
Problem z logowaniem do systemu podczas zgłaszania się po bony na szkolenia suwalskiej Agencji Rozwoju Regionalnego ARES nie powinien się już powtórzyć. Przypomnijmy, że w marcu takie trudności zgłosiło ponad 1000 osób.