Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Augustowian przerażają gigantyczne ceny za ogrzewanie
Mieszkańcy Augustowa, podobnie jak wcześniej przedsiębiorcy, apelują do miejskich władz o zmniejszenie opłat za ogrzewanie. W wielu przypadkach rachunki wzrosły nawet o 1000 złotych.
Inicjator wystąpienia zaznacza, że wiele osób znajduje się w dramatycznej sytuacji.
- Pod apelem do burmistrza i prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej podpisało się ponad 40 augustowian. Większość z nas jest emerytami. Nie mamy pieniędzy nawet na leki i lekarzy. Otrzymujemy jeszcze opłaty na przykład za prąd, a z czegoś przecież trzeba żyć.
Inny mieszkaniec zwraca uwag na to, że przez wymuszoną oszczędność narażają swoje zdrowie.
- W domu mam 16 stopni. Cały czas choruję i nie mam na to lekarstwa, bo nie mam nawet czym za nie zapłacić. Muszę pożyczać, by móc uiścić opłatę za ogrzewanie.
Zastępca burmistrza Sławomir Sieczkowski informuje, że apelami mieszkańców i przedsiębiorców zajmą się niedługą miejscy radni.
- Każdy apel i głos mieszkańców jest przez nas uważnie wysłuchiwany. Została zwołana komisja rozwoju, podczas której będziemy szczegółowo analizowali tę sytuację. Przedstawione zostanie także stanowisko naszej spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej „GIGA”, które pokaże to, jaka jest polityka cenowa.
Urzędnicy twierdzą, że koszty ogrzewania może obniżyć kocioł na biomasę. Radny Leszek Cieślik uważa jednak, iż będzie wiązało się to z dodatkowymi opłatami.
- Wybudowany piec na biomasę to przede wszystkim dodatkowy koszt. Wejdzie on we własność spółki i od niego będzie naliczana amortyzacja. Kredyt również wpłynie na cenę ogrzewania. Czy nie warto jest podjąć decyzję o dokapitalizowaniu spółki i spłaceniu tej pożyczki? Wtedy nie będzie już tego dodatkowego obciążenia. Jest również możliwość zawieszenia opłat mieszkańcom i przedsiębiorcom na jakiś okres, a w ciężkiej sytuacji - nawet umorzenie.
Komisja rozwoju, podczas której ma zostać omówiona sytuacja miejskiej ciepłowni zaplanowana jest na 2 marca. Podpisani pod apelem mieszkańcy zapowiadają, że wezmą udział w obradach i będą domagali się obniżenia opłat.