Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Powiatowy radny nie otrzyma kopii dokumentów, bo starosta augustowski oszczędza na artykułach biurowych
Twierdzi, że samorządowiec powinien przyjść do urzędu i zapoznać się z materiałami na miejscu.
Mowa o korespondencji między augustowskim ratuszem i starostwem dotyczącej budowy Domu Seniora oraz rewitalizacji Kaczego Dołka. Jej udostępniania domaga się radny Michał Kotarski.
Celem mojego zapytania było to, aby mieszkańcy mieli możliwość zapoznania się z tą dokumentacją. Chcę ukazać tę „dobrą wolę” powiatu, to jak wyglądały uzgodnienia dotyczące tych inwestycji oraz czemu trwały one tak długo. Wyjaśni to dlaczego ich realizacja się opóźniła. Zdaniem miejskich urzędników było to celowo przeciągane.
Starosta augustowski Jarosław Szlaszyński tłumaczy, że powiat nie wyda radnemu dokumentów z powodu oszczędności.
W swoim działaniu powinniśmy kierować się logiką, roztropnością, zaufaniem oraz poszanowaniem pracy urzędnika. Nie może być tak, że teraz wydział będzie kserował panu dokumenty, bo ma on takie życzenie. Ma natomiast prawo przyjść do starostwa i przejrzeć całą korespondencję. Żądanie, aby to wszystko powielać w dobie oszczędności mija się z logiką.
Radny Kotarski złożył więc wniosek o udzielenie mu informacji publicznej. Liczy na to, że w ten sposób uzyska te dokumenty.
Rosną wydatki na alkohol, coraz więcej jest też przypadków picia w nieodpowiednich miejscach. Wynika to z danych za ubiegły rok dotyczących Augustowa i najbliższych okolic.