Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nadal nie wiadomo, kto poprowadzi w tym roku suwalskie schronisko
Mimo zapowiedzi, przed końcem roku nie udało się wyłonić nowego operatora suwalskiego schroniska dla zwierząt. Przetarg ma zostać rozstrzygnięty w tym miesiącu, ale Ratusz nie podaje konkretnej daty.
Do tego czasu za funkcjonowanie obiektu i odłów zwierząt będzie odpowiadała firma "Marol", która prowadziła schronisko w ubiegłym roku. Mówi jej właściciel Mariusz Olszewski.
- Schronisko będzie działać normalnie. Nie zostawię psów bez opieki i bez karmy. To nie wchodzi w rachubę. Zrobię to nawet z własnego serca, aby obiekt miał ciągłość funkcjonowania. Psy mają zapewnione wszystko tak jak do tej pory. Czekamy teraz na rozstrzygnięcie przetargu.
Przypomnijmy, że stanęły do niego dwie firmy. To wspomniany już "Marol" oraz "Cyganowo" z Sejn. Ta pierwsza dobowy pobyt w schronisku psa wyceniła na 21 zł, natomiast druga na 15,99 zł. Oferta "Cyganowa" nie obejmuje jednak odłowów bezpańskich zwierząt.
Przebywa w nim około 150 psów, w tym aż 30 szczeniąt, które są najbardziej narażone na trudne warunki.
Władze Suwałk mają problem ze znalezieniem firmy, która w przyszłym roku poprowadzi schronisko dla zwierząt.