Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | PKP PLK przedstawiło zmiany jakie czekają mieszkańców Suwałk
autor: Marcin Kapuściński
Stacja towarowa przeniesiona z centrum na południe Suwałk, duży przystanek przesiadkowy przy Utracie oraz torowisko wytyczone w większości po starym szlaku. To główne złożenia przebiegu trasy Rail Baltica przez miasto.
Wczoraj (06.12) założenia na spotkaniu z mieszkańcami zaprezentowali przedstawiciele PKP PLK. Projektant Michał Kłosiński wyjaśnia, że pociągi będą zwalniać przy wjeździe do Suwałk. Dlatego nie ma potrzeby prostowania łuków torowiska. A tak stało się w sąsiednich gminach.
- Przy pokonywaniu miasta mamy prędkość 120 km, a nie 250 km na godzinę jak w innych miejscach na trasie. Ze względu na to linia przez niemal w 99 proc. biegnie po obszarach kolejowych i istniejącym szlaku. Jedynym wyjątkiem jest stacja Papiernia, która jest mocno zabudowana.
Pewne jest, że w sąsiedztwie ulic Utrata i Staniszewskiego powstanie stacja przesiadkowa Suwałki Południe. Bardzo duża zmiana czeka też okolicę głównego dworca.
- Na stacji Suwałki znika cały układ torowy, który wcześniej obsługiwał składy pasażerskie i towarowe. Zostaną tylko cztery torowiska. Natomiast w punkcie Suwałki Południe wybudowane będą dwa dwustumetrowe perony jednokrawędziowe. Zakup biletów udostępnimy tam w automatach. Nie planujemy jednak budynku dworca, a wiaty. Nie lokalizujemy przecież poczekalni na każdym przystanku osobowym.
Budowa trasy Rail Baltica na odcinku od Ełku przez Suwałki do granicy państwa ruszyć ma na początku 2025 roku i potrwa około dwóch lat.
Zwracają uwagę m.in. na peron kolejowy w szczerym polu oraz to, że u jednych utrudniony będzie dojazd do gospodarstw, a u innych drogi serwisowe powstaną tuż pod oknami domów.
Dziś do ich posesji prowadzi dziurawa ulica z wąskim popękanym asfaltem.