Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nieznany sprawca staranował płot w jednym z gospodarstw we wsi Witówka w gminie Raczki
autor: Marcin Kapuściński
Siła uderzenia była bardzo duża, a betonowe ogrodzenie rozpadło się na kawałki.
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Właściciel gospodarstwa relacjonuje, że niewiele brakowało, a auto wjechałoby na schody prowadzące do domu.
- Spaliśmy, gdy przed północą za oknem rozległ się wielki huk. Wyjrzeliśmy na podwórko, a tam zobaczyliśmy samochód, który zatrzymał się na ogrodzeniu. Chwilę później zawrócił i odjechał. Nic więcej nie widzieliśmy za dużo, bo była mgła. Tablice rejestracyjne też były brudne i zabłocone. Teraz mamy do wymiany trzy przęsła płotu, a to 9 sporych elementów. Na miejscu zostało nadkole samochodu. Widać kolor i jakiego auta to część.
Rolnik liczy, że sprawca sam się do niego zgłosi. W przeciwnym wypadku zgłosi sprawę na policję.
O kolejny miesiąc suwalska prokuratura przedłużyła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku, do którego doszło w kwietniu pod Zambrowem na trasie S8. Na miejscu zginął wtedy 26-letni motocyklista.
Wczoraj (12.10) we wsi Jankielówka dachował terenowy pojazd, którym jechali 50-letni kierowca i jego 72-letnia matka.