Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wody Polskie sprzeciwiają się podwyżce cen w Suwałkach
autor: Marcin Kapuściński
Nie zgadza się z tym miejscowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które od stycznia chciało podnieść swoje opłaty średnio o 24 procent.
Prezes miejskiej spółki Leszek Andrulewicz wyjaśnia, że zdaniem rządowej instytucji nie ma do tego podstaw, bo w ubiegłym roku PWiK otrzymał zgodę na podniesienie stawek o 7 proc.
- Argumentacja była tak, iż składając wtedy wniosek taryfowy powinniśmy przewidzieć wzrost kosztów na trzy lata do przodu. Moim zdaniem jest to irracjonalne. Szczególnie w obecnych realiach politycznych i gospodarczych. Nierozsądne jest twierdzenie, że powinniśmy już przed rokiem uwzględnić rosnące koszty wynagrodzeń i energii. Przygotowujemy więc odwołanie od tej decyzji.
Jeżeli Wody
Polskie nie zmienią zdania, miejska spółka znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej.
- Działamy na pograniczu opłacalności i już widzę, że nie udźwigniemy takiej skali problemów. Czeka nas spadek nakładów inwestycyjnych. Zaplanowane zadania zapewne przesuniemy w czasie. Jeżeli pracownicy nie dostaną oczekiwanych pokaźnych podwyżek wynagrodzeń, które w dużej części zrekompensują inflację, to będę miał problemy z zatrudnianiem nowych osób. Ponadto wartościowi ludzie odejdą z pracy.
Prezes Andrulewicz przewiduje, że w ostateczności spółka będzie musiała zwrócić się do władz miasta o wsparcie.
Funkcję tę Leszek Andrulewicz pełnił od kwietnia 2018 roku.
Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji proponuje, aby jeszcze w tym roku suwalczanie płacili za wodę o 24 procent więcej. A to dopiero początek podwyżek.