Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W najbliższym czasie suwalscy nauczyciele nie doczekają się podwyższenia dodatków funkcyjnych
autor: Marcin Kapuściński
Jeżeli do tego dojdzie, to nie wcześniej niż wiosną przyszłego roku.
Wiceprezydent Roman Rynkowski wyjaśnia, że decyzja w tej sprawie zależy od kształtu przyszłorocznego budżetu.
- Związki zawodowe miały swoje propozycje i omówiliśmy je na spotkaniu konsultacyjnym. Dały się one przekonać, aby dodatek pozostał na poziomie takim jakim był, czyli 100 złotych. Ich koncepcje były bardzo różne. Od tego, aby pozostawić go bez zmian, przez niewielkie zwiększenie do 120 złotych, aż po pomysł podniesienia do 300 złotych.
Przewodniczącą suwalskiego oddziału Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" Bożena Anuszkiewicz obiecuje, że sprawa w szerszym zakresie wróci za kilka miesięcy.
- Umówiliśmy się z panem wiceprezydentem na koniec pierwszego kwartału, czyli w marcu. Wtedy będziemy rozmawiać o wszystkim dodatkach. Dlatego, na jego prośbę, tym razem to odpuściliśmy. Nie dlatego, że jesteśmy tacy dobrzy i ugodowi. Chcemy bowiem przy następnym spotkaniu upiec kilka pieczeni na jednym ogniu i więcej wynegocjować.
Podniesienie dodatków nauczycielom popiera większość suwalskich radnych.
- Podwyżki nie powinny doprowadzić do spłaszczenia płac w miejskich instytucjach - mówi Marek Zborowski-Weychman.