Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Z półek suwalskiej biblioteki zniknie wkrótce kilkaset starych książek
To głównie nieczytane już powieści, które zastąpione zostaną m.in. audiobookami i pozycjami elektronicznymi.
Dyrektor biblioteki - Maria Kołodziejska zapewnia, że wycofane książki nie trafią do skupu makulatury.
- Mamy specjalny regał, gdzie usunięte z księgozbioru egzemplarze można kupić za drobną opłatą. Za te pieniądze nabywamy nowe pozycje. Znika przede wszystkim klasyka. Czytelnicy nie wypożyczają bowiem mnóstwa ciekawych lektur. Kraszewskiego już prawie nie mamy. Suwalczanie nie czytają też Karola Maya i Alfreda Szklarskiego. Teraz wystarczy jeden egzemplarz, który trzymamy jako niemal archiwalny. A nuż się zdarzy czytelnik chcący taką książkę przeczytać.
Równolegle do biblioteki i jej filii trafiają nowe wydawnictwa. Koszt ich zakupy pokryją pieniądze pochodzące z Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa oraz miejskiej kasy.
- Mamy ponad 80 tysięcy złotych przeznaczonych na zakup nowości. Przy obecnych cenach, na półkach pojawi się około 1200 nowych książek. Nie to one wyłącznie egzemplarze papierowe, ale również audiobooki. W tej kwocie jest również dostęp do pozycji elektronicznych.
Część wycofany książek trafia też do biblioteczek plenerowych przy suwalskich bulwarach i siedzibie Wigierskiego Parku Narodowego.
Tym razem chodzi o gruntowny remont niszczejącego budynku po dawnym klubie w Berżnikach, w którym będzie się mieścić dom kultury.
Chodzi o rodziny mieszkające ma trerenie miasta.