Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Przebywający w Suwałkach uchodźcy potrzebują pomocy
Uchodźcom z Ukrainy przebywającym w obiektach suwalskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zaczyna brakować podstawowych produktów. A w hali przy ul. Wojska Polskiego oraz w hostelu Wigry zakwaterowane są łącznie 63 osoby.
Dyrektor OSiR-u Waldemar Borysewicz apelował na naszej antenie o przynoszenie m.in. środków higienicznych.
Pasta do zębów, papier toaletowy, środki higieny osobistej, czy nawet kawa, herbata i woda. A także zabawki dla dzieci, czy cukierki i ciastka. Potrzebna jest żywność z dłuższym terminem ważności. Jeśli chodzi o ubrania, czyli jakieś spodnie i buty, to zależy nam, żeby to były rzeczy dobrej jakości. Potrzebne jest to, co wcześniej docierało do nas w dużych ilościach. Apelujemy i prosimy, żeby pamiętać o tym, że ci uchodźcy w obiektach Ośrodka Sportu i Rekreacji cały czas są.
Na każdego uchodźcę OSiR otrzymuje dotację z budżetu państwa. Dyrektor Borysewicz mówi jednak, że to nie wystarcza.
- Te pieniądze są wydawane na wyżywienie i na utrzymanie. Bo trzeba wziąć pod uwagę, jak wzrosło w naszych obiektach zużycie wody czy prądu. A te wszystkie produkty, jeśli nie otrzymamy jakichś dodatkowych środków, musimy kupować z własnych pieniędzy.
Dary dla uchodźców można przynosić do hali przy ulicy Wojska Polskiego 2 lub do hostelu Wigry.
To ważne, bo z końcem czerwca wygasa rządowe świadczenie dla osób przyjmujących ich w swoich domach.
Wczoraj (19.06) 85 osób otrzymało pamiątkowe statuetki.