Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Coraz mniej uchodźców z Ukrainy przebywa w suwalskich noclegowniach
autor: Karol Prymaka
Mieszczą się one w hostelu Wigry i w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Jak mówi zastępca dyrektora OSiR-u Grzegorz Krysa, bywają dni, że nikogo tam nie ma.
- W tym momencie w hostelu mamy 48 osób zakwaterowanych. Przebywają tam od dłuższego czasu. Ale ta liczba nam się zmniejsza. W szczytowym momencie były 72 osoby. W drugim punkcie - w hali OSiR przy ul. Wojska Polskiego mamy 20 osób. Zdarzało się, że nikt tam nie nocował. Sytuacja jest dynamiczna i wciąż się zmienia.
Jednak uchodźcom z Ukrainy wciąż potrzebna jest różnego rodzaju pomoc.
- Trzeba przyznać, że zainteresowanie ze strony mieszkańców Suwałk pomocą, czy przychodzeniem do magazynu, który prowadzimy w hali Arena jest zdecydowanie mniejsze, niż było na początku. Ze względu na zbliżające się lato potrzebne są odzież, obuwie, środki czystości i kosmetyki. Nie wszyscy uchodźcy znaleźli pracę, więc każda pomoc jest na wagę złota.
Jak dodaje Grzegorz Krysa, decyzję o ewentualnym zamknięciu noclegowni podejmuje wojewoda.
Około 70 z nich to osoby niepełnosprawne.
Jak informowaliśmy, problem może pojawić się już za kilka tygodni, kiedy pojawią się turyści. Wtedy uchodźcy będą musieli się wyprowadzić.
Około sześciuset z nich obecnie zakwaterowanych jest w hotelach. Jednak już na początku przyszłego miesiąca w mieście zacznie się sezon turystyczny. Część osób będzie musiała się wyprowadzić.
- Ukraińcy mają możliwość zacząć w Polsce nowe życie od zera, ale szybko muszą nauczyć się języka - mówi Iryna Popova.
Tak brzmiał tytuł koncertu, który odbył się wczoraj (10.03) w SOK-u
Miasto skoordynuje zbiórkę darów, zapewni miejsca noclegowe, wyżywienie, a także opiekę nad dziećmi i wsparcie psychologiczne.