Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Oddali mecz walkowerem m.in. dlatego, że część zawodników miała w swoich rodzinach pierwsze komunie
autor: Karol Prymaka
Mowa o Pomorzance Sejny, która w miniony weekend nie dojechała na spotkanie z KS Śniadowo. Czy przez to drużyna może spaść z ligi?
Mówi prezes klubu Paweł Szkarnulis.
- To była zbieżność sytuacji. Kartki, kontuzje, a niektórzy mieli w tym czasie komunie. Wiadomo, że jesteśmy drużyną amatorską i tak to się niefortunnie poukładało. A czy ten walkower o czymś zadecyduje? Aktualnie mamy 9 punktów zapasu nad Piastem Białystok, z którym gramy w przyszłą sobotę. Hipotetycznie jesteśmy spokojni o utrzymanie, choć matematycznie wciąż grozi nam spadek.
Dodajmy, że zespół z Sejn zajmuje w tabeli 13 miejsce.
Powstanie ono w sąsiedztwie szkolnego stadionu przy ulicy Łąkowej. Władze miasta przeznaczyły na ten cel teren po byłym wysypisku gruzu.