Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Uchodźcom przebywającym w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji "Szelment" potrzebna jest pomoc
Obecnie przebywa tam około 50 osób. To kobiety z dziećmi.
Mówi prezes ośrodka Daniel Racis, który był gościem naszego radia.
- Przyjmujemy wszystko, co dotyczy higieny osobistej. Chodzi też o ubrania. Ci ludzi przyjechali najczęściej w jednych butach i w zimowych ubraniach, ponieważ w pociągach nie można było mieć większych walizek. Jak widać za oknem, zbliża się wiosna. Chcielibyśmy im zapewnić jakieś wiosenne okrycia i żeby mogli te buty zimowe i te kurtki zdjąć.
Problemem okazuje się też to, że bardzo trudno jest wymienić ukraińskie hrywny na złotówki.
- Są pewne kłopoty z wymianą ich walut. A oni potrzebują pójść choćby do sklepu. Mam apel do tych, którzy mogliby w tym przypadku pomóc.
Wszyscy, którzy mogą pomóc uchodźcom powinni kontaktować się z ośrodkiem "Szelment"
- Uchodźcy, którzy trafili do naszego ośrodka są po ogromnych traumach. Wiedzą, że nie ma już ich domów, mieszkań, czy firm, że nie mają do czego wrócić - mówi Daniel Racis.
Mają zapewnione noclegi, posiłki, opiekę psychologiczną oraz tłumacza. Z czasem część z nich miałaby zamieszkać w siedzibie Suwalsko-Mazurskiej Szkoły Biznesu i Zarządzania "Ares" w Suwałkach.