Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Co z dojazdami do domów leżących wzdłuż trasy Rail Baltica?
autor: Marcin Kapuściński
Gmina Raczki nie zgodziła się na wstępną propozycję budowy dróg dojazdowych do domów leżących wzdłuż trasy Rail Baltica.
Przedstawione samorządowi porozumienie z PKP było bowiem nieprecyzyjne, a jedyna z wytyczonych „serwisówek” przebiegała przez gospodarstwo rolne. Zdaniem wójta Andrzeja Szymulewskiego przesłany mu dokument nie gwarantował nawet tego, że w czasie realizacji trasy kolejowej powstaną drogi dojazdowe.
- Porozumienie zakłada, iż taka infrastruktura miałaby być realizowana w latach 2024-27, ale tylko wówczas jeżeli PKP PLK otrzyma na to środki. Jest to zapis nieakceptowalny. Moim zdaniem powinien on dotyczyć jednocześnie części kolejowej i drogowej. Na razie niczego nie podpisałem. Nie zrobię tego, jeżeli nie będzie jasnego i wyraźnego zapewnienia w tej kwestii.
Choć Rail Baltica przebiega przez całą gminę, to do porozumienia załączono planu przebiegu dróg tylko na krótkim odcinku.
- Mamy poglądową mapkę pokazującą część od Poddubówka do lasu w Bakaniuku. Przedstawiona tam trasa dojazdowa urywa się, a potem, zamiast iść po naszej działce, biegnie przez gospodarstwo rolne. Znaleźliśmy też szereg innych błędów.
Wczoraj (03.02) wójt Szymulewski spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami kolei. Zapewnili go, że błędy zostaną poprawione. Wkrótce ma się też odbyć zebranie z mieszkańcami, gdzie PKP przedstawi im ostateczny przebieg trasy Rail Baltica.
Polskie Linie Kolejowe podpisały umowę z wykonawcą dokumentacji projektowej dla odcinka Ełk-Trakiszki na trasie Rail Baltica.
Drogowcy pracują już nie tylko na odcinku pomiędzy rondem a przejazdem kolejowym, ale też na tym, który znajduje się bliżej miasta.