Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W przeciwieństwie do innych samorządów władze gminy Bakałarzewo nie podniosą w przyszłym roku podatków
autor: Marcin Kapuściński
Zrobią to jednak kosztem rezygnacji z co najmniej jednej zaplanowanej inwestycji.
Mówi wójt Bakałarzewa Tomasz Naruszewicz.
W związku z pandemią COVID-19 widzimy, że nasi mieszkańcy mają trudną sytuację finansową. Żeby im ulżyć, nie podnosimy. Przez to w budżecie zabraknie około kilkuset tysięcy złotych. Te środki planujemy częściowo uzupełnić z dotacji rządowej w ramach Polskiego Ładu. Wkrótce o takową zawnioskujemy.
Wójt Naruszewicz nie wyklucza jednocześnie, iż gmina będzie musiała zmniejszyć wydatki na inwestycje.
Na pewno drogi to jest priorytet i one muszą być robione. O tym, z czego zrezygnujemy, pomyślimy w drugiej połowie roku. Zobaczymy, czy po przetargach pojawią się oszczędności. A jeśli tak, to może nie będzie takiej potrzeby. Na 2022 rok planujemy sporo inwestycji. Dużo remontów i budowy dróg. Kilka milionów złotych chcemy na inwestycje wydać. Ale jeśli dostaniemy pieniądze rządowe, to wtedy nawet i więcej.
Według projektu budżetu, na inwestycje Bakałarzewo chce w 2022 roku przeznaczyć ponad 2,7 mln zł.
Zakończył się remont drogi powiatowej łączącej Bakałarzewo z najatrakcyjniejszym turystycznie miejscem w tej gminie. Mowa o dwukilometrowym odcinku prowadzącym do wsi Matłak, która leży w sąsiedztwie czterech jezior i rzeki Rospudy.
Jej autorem jest wójt Bakałarzewa - Tomasz Naruszewicz. To nie jest jednak książka o rządzeniu gminą, lecz o historii. W tej dziedzinie Tomasz Naruszewicz ma bowiem doktorat.
Taki pomysł mają władze znajdującego się po drodze Bakałarzewa.