Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądał nowy gmach biblioteki publicznej w Suwałkach
Specjalnie powołany sąd konkursowy nie wyłonił bowiem zwycięzcy konkursu architektonicznego na warty 30 mln zł obiekt.
Pierwotnie do opracowania koncepcji zgłosiło się 11 firm, ale ostatecznie swoje prace złożyły tylko cztery. Przyznano jedynie drugie miejsce oraz trzecie ex æquo.
Najwięcej zastrzeżeń w projektach wzbudziły zbyt duże przeszklenie budynków oraz brak ekonomicznych rozwiązań. Mówi naczelnik Wydziału Architektury i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego Małgorzata Włoskowska.
Przedstawiliśmy spis naszego zapotrzebowania. Ze strony oferentów nie było jednak propozycji, które poza ten program by wychodziły. Oczekiwaliśmy, że padną dodatkowe propozycje, chociażby takie, jak umieszczenie kawiarni lub sklepu z książkami. Problemem jest również to, że większość tych prac prezentuje bardzo przeszklone budynki. Zdaniem oferentów, jest to ekonomiczne rozwiązanie, ale my wiemy, że tak nie jest. Doskonałym przykładem jest Park Naukowo-Technologiczny, który posiada szklaną elewację i zdajemy sobie sprawę, ile kosztuje nas utrzymanie takiego obiektu. Traktujemy ten pomysł jako istotną wadę tych projektów.
Wiceprezydent Suwałk Łukasz Kurzyna podkreśla, że w przedstawionych projektach zabrakło również rozwiązań funkcjonalnych.
Oczekiwaliśmy projektów na budynek innowacyjny. To nie jest tylko i wyłącznie siedziba biblioteki publicznej. Chcieliśmy, żeby to było centrum życia społecznego, obiekt który przyciąga nie tylko funkcją biblioteki, ale również innymi elementami. Zależało nam na tym, by było to miejsce tętniące życiem i musimy to życie odpowiednio tam zorganizować. Projektanci muszą wszystko poukładać tak, aby ten budynek był nową jakością w naszym mieście.
Wiadomo już, że konkurs na opracowanie koncepcji biblioteki zostanie ogłoszony ponownie. Przypomnijmy, iż obiekt ma zostać usytuowany w niezagospodarowanym dotąd pasie zieleni między ulicami Reja i Pułaskiego.