Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | O doświetlenie przejść dla pieszych po raz kolejny apeluje suwalski radny Kamil Lauryn
Jak twierdzi, miejsca te są bardzo niebezpieczne. Udowodnił to podczas nagranego eksperymentu, w którego trakcie wchodził na przejścia dla pieszych po zapadnięciu zmroku.
Jak dodaje Kamil Lauryn, dla kierowców samochodów był praktycznie niewidoczny.
- Pokazałem kilka przejść w naszym mieście, nie tylko w centrum, też na Osiedlu Północ. Tych miejsc jest mnóstwo. Mieszkańcy ubierają się z reguły w ciemne kolory i kierowcy dostrzegają ich w ostatniej chwili. Nasze dzieci i my jesteśmy narażeni. Uważam, że rozwiązanie tego problemu powinno być priorytetowe.
Już w grudniu 2019 roku do prezydenta miasta trafiła pierwsza interpelacja w tej sprawie. Jednak - jak przyznaje radny Lauryn - pozostała ona bez echa.
- Niestety – ten problem nie został aż tak bardzo zauważony. Ponawiam jeszcze raz interpelację ze względu na to, że mamy jesień, zmierzch zapada bardzo szybko. Na ulicy Noniewicza są trzy przejścia, które tak naprawdę trzeba doświetlić, a najlepiej wprowadzić przejścia interaktywne. Uruchamiają się one, gdy pieszy się zbliża. Doświetlone są pasy drogowe i sam pieszy.
Kamil Lauryn podkreśla, że takie rozwiązanie sprawdza się już m.in. w Augustowie.
Chodzi o ulice Noniewicza i Muzyczną oraz Reja i Szczęsnowicza. W obu tych miejscach dochodziło do wypadków śmiertelnych.