Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy w centrum Sejn powstanie mini rondo?
autor: Marcin Kapuściński
To propozycja radnego powiatowego Piotra Alszki, który od kilku lat walczy o przebudowę skrzyżowania ulic Piłsudskiego, Powstańców Śląski, 1 Maja i Parkowej.
Samorządowiec podkreśla, że takie rozwiązanie jest dużo tańsze, a przez to ma szansę na realizację.
- Najpierw mówiliśmy o prawdziwym rondzie, ale jest to duży koszt. Waha się on od 3 do 5 mln zł. Poprosiłem więc, aby zamiast dużego zrobić wersję mini. Wystarczyłoby na środku skrzyżowania umieścić wysepkę. Powstałaby ona z gumy lub polbruku. Będzie to nieduży koszt. Wystarczy bowiem parę znaków i namalowane farbą pasy. Uspokoiłoby to znacząco ruch w tym miejscu.
Sprawą zajmuje się też starosta sejneński Maciej Plesiewicz.
- Odbyłem w tej sprawie telefoniczną rozmowę z dyrektorem Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Mariuszem Nahajewskim. Omawialiśmy tymczasowe rozwiązania poprawy organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu. Wystosowałem również pismo w tej sprawie. Zasugerował mi jednak, aby zwrócić się również do komisji, która obraduje przy Wydziale Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku. Tak też zrobimy.
Przypomnijmy, że skrzyżowanie znajduje się w bliskim sąsiedztwie sejneńskiego starostwa. Droga wojewódzka łączy się tam z powiatową. W godzinach szczytu sejnianom trudno jest w tym miejscu włączyć się do ruchu, a czasami dochodzi tu do kolizji.
Władzom Suwałk za drugim razem udało się wyłonić wykonawcę tej inwestycji.
Miasto przejęło je od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Nowe rondo w Sejnach nie powstanie, jeżeli tamtejszy powiat nie dołoży 250 tys. zł do dokumentacji projektowej. To warunek, jaki stawiają władze wojewódzkie. Starostwo tłumaczy, że go na to nie stać i szuka innego rozwiązania.