W najbliższą sobotę w Augustowie odbędą się zawody, jakich tam jeszcze nie było

O tym, co to za sport mówi augustowianin Michał Śpiczko.  

Kabaddi jest sportem narodowym Indii i Bangladeszu. My to często nazywamy potocznie berkiem w połączeniu z zapasami grupowymi. Głównym zadaniem osoby atakującej jest dotknięcie osoby z drużyny przeciwnej i powrót na swoją połowę. W kabaddi na plaży gra się w 4 osoby na boisku o wymiarach 7 na 11 metrów. Zawodnik, który wchodzi na boisko przeciwnika musi dotknąć wyznaczonego pola i wrócić do siebie. Oczywiście drużyna przeciwna musi taką osobę złapać, zatrzymać lub w jakiś sposób powalić. Wtedy dostaje punkt.

A skąd wziął się pomysł, by tę dyscyplinę rozpropagować w naszym kraju?

Od 10 lat gram w futbol amerykański, najpierw w Warsaw Eagles, a później w Lowlanders Białystok, wiec byłem takim zawodnikiem, który lubił sporty kontaktowe. Dostałem zaproszenie od zawodowej ligi Pro Kabaddi w Indiach, żeby spróbować nowego sportu. Następnie trenowałem kilka miesięcy i zostałem zaproszony jako pierwszy Europejczyk do zawodowej ligi kabaddi. Tam okazało się, że jestem w to całkiem niezły, więc zostałem poproszony o zbudowanie kadry Polski.

W mistrzostwach Polski na augustowskiej plaży wystąpi 6 drużyn, w tym jedna z Indii. Na uczestników imprezy czekają też dodatkowe atrakcje związane z kulturą indyjską, jak joga w plenerze, malowanie henną, nauka kabaddi dla najmłodszych oraz pokaz augustowskiego fakira.

| red: kap