Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Maria Andrejczyk świetnym rzutem zapewnia sobie udział w finale w Tokio
Maria Andrejczyk z Hańczy Suwałki bez problemów awansowała do finału rzutu oszczepem podczas igrzysk olimpijskich w Tokio.
Wynikiem 65,24 w pierwszym podejściu osiągnęła minimum kwalifikacyjne i awansowała do finału. Jak się okazało, ten wynik zapewnił jej pierwsze miejsce w eliminacjach - żadna zawodniczka nie zbliżyła się do rezultatu Polki.
Do finału rywalizacji oszczepniczek awansują zawodniczki, które osiągną 63 metry bądź 12 najlepszych w kwalifikacjach. Poza Polką, która w tym sezonie rzuciła najdalej na świecie, tę granicę przekroczyła tylko najlepsza w grupie B Amerykanka Maggie Malone - 63,07. Trzeci rezultat miała Australijka Kelsey-Lee Barber - 62,59.
- Taki był plan, by w pierwszym rzucie zakwalifikować się do finału. Przede mną reset. Fajnie, bo praktycznie mam trzy dni do finału. To bardzo dużo czasu. Mój bark bardzo się cieszy z tego tytułu - skomentowała Polka dla TVP Sport.
Wśród 12 najlepszych zabrakło dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej i rekordzistki globu Barbory Spotakovej. 40-letnia Czeszka osiągnęła 60,52, co było 14. rezultatem kwalifikacji.
25-letnia Andrejczyk (LUKS Hańcza Suwałki) to czwarta zawodniczka igrzysk w Rio de Janeiro, która w ostatnich latach z powodu kłopotów zdrowotnych opuściła wiele najważniejszych imprez. W tym roku wróciła do pełni sił i 9 maja w Splicie ustanowiła rekord Polski wynikiem 71,40. To najlepszy w tym roku wynik na świecie.
Finał rzutu oszczepem w piątek o 13:50.
Wojciech Nowicki z Podlasia Białystok rzucił młotem 79,78 m i po pierwszej próbie eliminacji awansował do finału igrzysk olimpijskich w Tokio.
Kulomiotka Klaudia Kardasz z Podlasia Białystok nie zdołała awansować do finału pchnięcia kulą na igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Rywalizację na igrzyskach w Tokio rozpoczynają lekkoatleci, w tym sześcioro reprezentantów województwa podlaskiego. Jako pierwsza wystąpiła kulomiotka Klaudia Kardasz z Podlasia Białystok, która odpadła w eliminacjach.