Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nie będzie gazyfikacji gminy Wiżajny
Chęć podłączenia do sieci zgłosiło tam niewielu mieszkańców i przedsięwzięcie się nie opłaca.
Mówi dyrektor białostockiego oddziału Zakładu Gazowniczego Polskiej Spółki Gazownictwa - Grzegorz Mackiewicz.
Po przeprowadzeniu ankiety okazało się, że zainteresowanie gazem mieszkańców jest bardzo małe. Przeprowadzenie inwestycji według naszych wyliczeń jest ekonomicznie nieopłacalne. Stopa zwrotu przedstawia się na ujemnych wartościach i jest bardzo niska. Jako spółka prawa handlowego nie mamy prawa zrealizować budowy gazociągu.
Na Suwalszczyźnie nie powiodła się również m.in. gazyfikacja gminy Jeleniewo. Jak dodaje dyrektor Mackiewicz, na razie nie widać też perspektyw na gazociągi w okolicznych gminach.
W mniejszych miejscowościach szukamy tzw. lokomotyw, które pociągnęłyby takie inwestycje. Chodzi np. o duże piekarnie, mleczarnie i zakłady produkcyjnie, gdzie byłoby zapotrzebowanie na ogrzewanie gazowe. Wtedy to ma szansę się udać. Ja nigdy nie zamykam drogi. Jeżeli za jakiś czas okaże się, że w którejś z gmin gazociąg będzie opłacalny, to go zbudujemy. Na obecną chwilę nie mamy takich możliwości.
Jak dotąd w naszym regionie opłacalne okazały się budowy gazociągów w Raczkach, w Augustowie i w Lipsku.
Inwestycja będzie możliwa, ale zależna jest od liczby osób zainteresowanych podłączeniem do sieci.
Inwestycję Polska Spółka Gazownictwa rozpoczęła od budowy linii rozprowadzających gaz po mieście.
Chęć podłączenia nieruchomości do sieci zgłosiło bowiem niewielu mieszkańców i przedsięwzięcie się nie opłaca.
Odbudowa Pałacu Paca, uporządkowanie terenów rekreacyjnych nad Rospudą, stacja gazyfikacji z nową drogą oraz bloki w miejscu opustoszałych chlewni. Tak zmienić się może Dowspuda za sprawą nowego planu zagospodarowania przestrzennego.