Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Po raz trzeci odroczono rozpoczęcie procesu suwalskiego sędziego Waldemara M.
autor: Marcin Kapuściński
Wczorajszy (22.03) termin przesunięto ze względu na chorobę sędziego, który pod wpływem alkoholu spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia.
Sędzia na ławie oskarżonych miał zasiąść w grudniu 2020 roku. Posiedzenie nie odbyło się jednak, bo na rozprawę nie mógł stawić się jego obrońca. Kolejną datę wyznaczono na luty, ale wtedy oskarżony również się rozchorował.
Przypomnijmy, że chodzi o głośne zdarzenie z sierpnia 2018 roku. 62-letni obecnie sędzia spowodował w Suwałkach kolizję, po czym odjechał. Zatrzymano go dopiero w Augustowie, a badanie alkomatem wykazało u niego 1,8 promila alkoholu. Za prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmuje się placówka oddalona o 250 kilometrów od miejsca zdarzenia, bo ze względu na znajomość z Waldemarem M. wnioski o wyłączenie z orzekania złożyli wszyscy sędziowie z Augustowa, Suwałk i Giżycka.
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu Tomasz Koronowski poinformował nas, że kolejny termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.
Wtedy to Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uzna, czy Izba Dyscyplinarna polskiego Sądu Najwyższego działa zgodnie z prawem.
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu Tomasz Koronowski poinformował nas, że o przesunięcie pierwszej rozprawy wnioskował obrońca, który uzasadnił to kolizją terminów. Wskazał też, iż jego klient nie wyraził zgody na zastępstwo procesowe.
Wyznaczono tam już termin rozpoczęcia procesu.